Wpis z mikrobloga

Oho, modki jakąś "agencję kreatywną" skasowały. To w sumie tyle w temacie "na wykopie politycznej trollerki nie ma, to urojenia lewaków z neuropy".

Bardzo polecam przyjrzeć się aktywności tych kont, niezwykle ciekawa sprawa - budowanie takiego "zaplecza" musi przypominać... cóż - zabawę w szpiegostwo. Na danym portalu najpierw umieszczasz nielegalów, tworzysz im legendę, wykopujesz "neutralne" znaleziska, dodajesz "neutralne" komentarze - co ciekawe, zazwyczaj w bardzo popularnych tematach, na przykład pod tagiem #danielmagical, ot by "sprawić wrażenie" że mamy do czynienia z "przeciętną" osobą. Niewielka grupka faktycznych użytkowników może obsłużyć setki kont... a gdy tylko zajdzie potrzeba "uruchomienia" tego systemu, to w kilka-kilkanaście minut możesz, de facto, kreować rzeczywistość w którą uwierzą setki (tysiące?) ludzi traktujących wykop jako podstawowe źródło informacji - i wcale nie trzeba robić tego młotkiem, wystarczy sukcesywnie wrzucać na główną znaleziska z "odpowiednim" opisem, do tego wrzucasz parę "odpowiednich" komentarzy. Większość użytkowników czyta tylko opis, a odpowiednio zaplusowany komentarzy z odpowiednią "tezą" (choć równie dobrze może to być mem czy "śmieszny obrazek") sprawia, że faktyczni zwolennicy jakiejś opcji politycznej czują się "ośmieleni" do komentowania = więc, naturalnie, większość komentarzy będzie miała zamierzony przez "agencję" ton.

W sumie nic dziwnego, że największe sukcesy na polu trollerki mają państwa, które od dziesięcioleci szczycą się niezwykle wydajnymi i efektywnymi służbami wywiadowczymi, na przykład Rosja - wyszkolenie faktycznego szpiega i "administratora", w ogólnych założeniach, mocno się od siebie nie różni.

I, jak se teraz o tym myślę, to jestem #!$%@? przerażony. Ogromna większość ludzi ślepo wierzy w to, co przeczyta w internecie - zdajecie sobie sprawę jak potężnym narzędziem jest internet w rękach kogoś, kto tym sposobem chce was przekonać że to jego racja jest najmosza?

No i brawo @Moderacja - szczerze mówiąc to byłem przekonany, że w sumie to macie #!$%@? czy na wypoku działają "agencje kreowania wizerunku". Naprawdę miłe zaskoczenie, tym bardziej że namierzenie takiej siatki to naprawdę #!$%@? masa roboty... śledczej, tak naprawdę.

#neuropa #polityka #4konserwy
  • 6
  • Odpowiedz
@Arkatch: Śmieszki śmieszkami, ale "agencje" raczej na 100% wymuszają na pracownikach podpisanie umów NDA - i podejrzewam, że kary mogą iść w dziesiątki (lub nawet setki) tysięcy złotych. Pół biedy gdy wpadnie "agencja" promująca w ten sposób piwo czy marmoladę, dla partii politycznej taka wpadka oznacza potężne kłopoty wizerunkowe - więc i muszą się odpowiednio... "zabezpieczyć".

Strzelam, że to jeden z głównych powodów dla którego w Polsce, generalnie rzecz biorąc,
  • Odpowiedz
@mnik1: Najgorsze, że ludzie mówią, że w TV manipulują czy to TVP, czy to TVN. Jednak to człowiek przeciętnie inteligentny wykryje. To co wykryła moderacja to jest już kilka leveli wyżej, po cichutku zbudowali sobie tubę partyjną na portalu.

Od początku wojny na Ukrainie mówi się o wojnie hybrydowej prowadzonej przez Rosję, dlaczego Internetu by nie mieli wykorzystać? Jestem przekonany, że i to wykorzystują, i to dopiero jest przerażające. To,
  • Odpowiedz
Jednak to człowiek przeciętnie inteligentny wykryje. To co wykryła moderacja to jest już kilka leveli wyżej, po cichutku zbudowali sobie tubę partyjną na portalu.


@Aleis: Dokładnie, to jest w tym wszystkim najgorsze. Oglądając telewizję czy słuchając radia da się wyczuć, że możemy mieć do czynienia z propagandą czy "audycją na zlecenie" - prowadzącego zdradzi dobór gości czy tematów, używanie określonych schematów argumentowania czy nawet "powiedzonek" kojarzonych z określoną partią
  • Odpowiedz
@mnik1: nda nie obowiazuje, jezeli w gre wchodzi lamanie prawa, wiec moga ci skoczyc jesli cos takiego naglosnisz. A juz szczegolnie w przypadku partii politycznych
  • Odpowiedz