Wpis z mikrobloga

@Zashi ja całym sercem polecam B2B. Więcej kasy na rękę, odliczanie sprzętu/samochodu, wieksza niezależność, większość korpo-bzdur typu wyklikajcie szkolenie/przygotujecie się do oceny półrocznej się Ciebie nie ima.
@Zashi: Kokos dobrze prawi. Najważniejsza przewaga B2B to korzyści podatkowe - liniowy 19% i wiesz na czym stoisz. Przy umowie o pracę wpadasz szybko w drugi próg podatkowy, a to boli i to bardzo. Poza tym już same stawki są wyższe przy B2B, a przy zagranicznych projektach to bywają naprawdę spore różnice. Możliwość wrzucania pewnych zakupów w koszty oraz brak korpopierdół już Kokos wspomniał, także nie będę powtarzał.

Nie ma jednak
@adek_es: @Kokos: @v3rt: Panowie, sprawy papierkowe da radę samemu ogarnąć czy lepiej brać kogoś? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nigdy się nie interesowałem tą formą współpracy, ale rekruterzy dają oferty tylko B2B i zacząłem myśleć...
@Zashi: można samemu, ale zdecydowanie lepiej imo pójść do profesjonalistów tj biura rachunkowego i pogadać jak to wygląda, symulacja kosztów, profity, jakie będzie opodatkowanie na podstawie szacowanych przychodów itd. Warto, same zalety imo i nie boli. U mnie taka konsultacja była darmowa a potem korzystałem z tego biura do prowadzenia firmy.
@Kokos: Właśnie tak myślałem, że - szczególnie na początku - lepiej zlecić komuś ogarnięcie papierów. Kwota miesięczna pewnie nie jest zawrotna. Można spytać, ile płacisz?
@Zashi: nie ma, zwłaszcza, że oni nie tylko ogarniają papiery ale też doradzają jak/co rozliczać, żeby wyjść na tym najlepiej, kwestie amortyzacji środków trwałych (samochód), przestrzeni biurowej w domu etc. Oczywiście zależy na kogo trafisz. 150 to raczej niewiele. Zależy ile papierów/faktur biuro będzie miało do ogarniania. Ale jeśli będziesz robić dla jednego klienta, to raczej wiele tego nie będzie.