Wpis z mikrobloga

AKTUALIZACJA V2

Jaca na rozmowie u psychologa: Wracam do domu , po 10 godzinach #!$%@? na budowie, a moja konkubina #!$%@? w 3 dupy , drze #!$%@? że nie ma obiadu i muszę jeść kiełbasę sprzed tygodnia, w dodatku 2 łysych pół głupków , koledzy mojego przyszywanego syna siedzą na mojej kanapie gdzie zazwyczaj odpoczywam, i robią z siebie debili przed laptopem, za parę żetonów które im ktoś rzuci. Wszystko to jest niczym, gdyż za chwile mają nas stamtąd #!$%@?ć gdyż przez syna mojej konkubiny wybijają nam szyby, policje mamy co 12 godzin na chacie a i kurator raz na 3 dni wpadnie. Jakieś #!$%@? rzucają nam w okna jajkami, ,po czym wybijają nam szybe w oknie a jebniety synalek mojej konkubiny zaprasza jeszcze 2 randomowych typów którzy przynoszą 50 piw. Niech pan nie myśli że to się działo w dzień , gdzie tam! To była 3 w nocy, za 2 godziny wstawałem do roboty. Nie Minął tydzień a u mnie w domu nadal eldorado, przynajmniej raz dziennie wpada policja, wczoraj to nawet straż pożarna i karetka była. Nie mamy łazienki bo syn Gochy wymyślił sobie żebyśmy ją zrobili, ale tylko ją #!$%@?śmy. Te głupki nadal siedzą na mojej kanapie, jeden to nawet sobie brwi zgolił. Jest jeden plus, mój przyszywany syn wpada raz max dwa dziennie po kase jak jakiś alfons do burdelu, a tak to go nie ma, ale to i tak nie zmienia sytuacji I PAN NADAL MYSLI #!$%@? ZE TO JA MAM PROBLEMY PSYCHICZNE?

#danielmagical
  • 3