Wpis z mikrobloga

Brigitte Macron znowu przygotowała się na girls night w Malibu, a mąż ją zabrał na jakąś kolację z królem Maroka. Ta kobieta ma sześćdziesiąt cztery lata. Nie mogę uwierzyć, że można być takim bezguściem. Ona naprawdę uwierzyła, że świat pragnie codziennie oglądać jej seksowne nogi.

Pierwsza stylizacja to biała suknia z kolekcji Louis Vuitton. Jest zdecydowanie za krótka, do tego prześwituje spod niej stanik. Sukienka standardowo niewyprasowana starannie, ale to chyba już norma u tej pani. Pochodzenia drugiej kiecki nie znam, ale pewnie też jest dziełem jakiegoś luksusowego domu mody. Macron wygląda w niej oczywiście fatalnie. Dekolt w trójkąt, zamek na całej długości, materiał przypominający lateks i lamparcie prążki... mieszanka wybuchowa.

#modadamska #pierwszadama
S.....y - Brigitte Macron znowu przygotowała się na girls night w Malibu, a mąż ją za...

źródło: comment_UDdEMFaAF7RAMC0vE5O0UdeKb4cFnkGT.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Taynil: Jest pierwszą damą, która reprezentuje państwo. Nie może się ubierać jak chce. Ja bym czuła wstyd, gdyby Agata Duda tak wyglądała na oficjalnej kolacji z głową innego państwa.
  • Odpowiedz