[pamparuch]

@pttq: Nie widzę audiogramu dla lewego ucha.
Na prawym uchu masz lekkie uszkodzenie w zakresie wysokich częstotliwości.
Nie ma ono specjalnie wpływu na słyszenie i zrozumienie mowy (ta zawiera się w częstotliwościach około 500-3000 Hz).
Twój słuch nie powinien wpływać na zdolność do nauki języka obcego.

Jeśli chodzi o grupę inwalidzką tą wydaje ZUS i z takim lekkim ubytkiem słuchu nie masz szans.
Jest jeszcze orzeczenie o niepełnosprawności, to orzeka Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności. Tam możesz liczyć co najwyżej na lekki stopień niepełnosprawności (oznacza to że posiadasz niepełnosprawność która nie utrudnia Ci mocno w życiu), ale z tego co wiem to taki stopień nic Ci na dzień dzisiejszy nie daje (ani pracodawcy ani tobie się to nie przyda). Przy głębszym uszkodzeniu słuchu można liczyć na dodatkowe dofinansowanie do aparatów słuchowych.

Na tak lekki ubytek słuchu nie zakłada się aparatów słuchowych.

Raz do roku skontroluj słuch i porównaj wynik.

W przypadku badań do pracy, taki wynik może być przeciwwskazaniem do pracy w hałasie i na wysokości, ale to trochę wg. widzimisię lekarza orzekającego (większość dopuściła by do pracy w hałasie surowiej patrzą na pracę na wysokości powyżej 3 m.).

Mam nadzieję że pomogłem.
Jak będziesz miał jeszcze pytania to wal śmiało.

[p.....q]

@pamparuch: lewe ucho

ale mam takie sytuacje że np w większej sali osoba za mną rozmawia z prowadzącym. Prowadzący słyszy co osoba za mną mówi ja nie za bardzo. Słysze ale nie rozumiem Jeśli nie jest tak źle to nie wiem czemu czasami nie rozumiem, ale fajnie że jest szansa na naukę obcego języka.

Ja studiuję i własnie chodzi mi o ten lekki stopień niepełnosprawności - miałbym tańsze dojazdy.

[pamparuch]

Mamy trzy stopnie niepełnosprawności:
- lekki,
- umiarkowany,
- znaczny.
Przy tak lekkim ubytku słuchu nie licz na więcej niż lekki stopień niepełnosprawności ale możesz spróbować tylko najpierw sprawdź czy Ci się opłaci.
Każdy powiat sam ustala jakie ulgi przysługują osobom z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności.

[p.....q]

@pamparuch: A przykładowo jak masz taki duży ubytek, że słyszysz dopiero od 50db, to z aparatami słyszysz dźwięki od 15db czy jak to działa?

Masz też szumy uszne?

[pamparuch]

W aparatach raczej próg słyszenia mam w okolicach 25 dbHL. Gdybym ustawił większe wzmocnienie dla cichych dźwięków to zaczęły by mi zagłuszać mowę i nie poprawiło by to zrozumienia.

[p.....q]

@pamparuch: Czyli żeby rozumieć i słyszeć wyraźnie mowę to trzeba słyszeć dźwięki od 20-25db w częstotliwości 500-3000 Hz i to jest najważniejsze?
A nie ma jakoś szans żeby polepszyć o te 5-10 db ten próg słyszenia na 3k Hz? Miałem w zeszłym roku 3 razy zapalenie ucha i angine, jest szansa że po jakimś czasie, 2-3 lata słuch poprawi się jeśli z tego powodu mam niedosłuch?

[pamparuch]

@pttq: Jeśli chodzi o to pasmo 500 - 3000 Hz to tak, niektóre źródła podają do 4000 Hz ale powyżej 3000 Hz to już szczątkowe informacje decydujące o zrozumieniu mowy i to u osób z piskliwym głosem, więc trzymajmy się tych 3 kHz.

Jeśli chodzi o decybele to już nie jest takie proste :)

Najpopularniejsza norma słuchu jaką się posługujemy mówi że powinniśmy słyszeć wszystkie dźwięki w badaniu audiometrycznym do 20 dB HL. Niektóre normy mówią że do 25 dB HL też jest ok.
Ale przecież lepiej będzie słyszała i lepsze zrozumienie mowy będzie osiągała osoba która ma próg słyszenia w okolicy 0 dB HL niż osoba która słyszy w okolicy 20 dB HL (mimo że oba wyniki będą w normie). Jako ciekawostkę napiszę że skala dB HL nie zaczyna się od 0 dB, lecz od

[p.....q]

@pamparuch: dziękuję za informacje, jak coś to jeszcze podpytam

[pamparuch]

Spox
polecam się :)

[p.....q]

@pamparuch: a przykładowo niektóre języki są bardziej mówione na niższych częstotliwościach, inne na ciut wyższych?