Wpis z mikrobloga

Parmigiani Fleurier Toric Chronometre

Ten zegarek to kolejny owoc targów SIHH 2017. Tak naprawdę nie jest to kompletnie nowy zegarek, lecz unowocześniona wersja pierwszego zegarka, który Michel Parmigiani zaprojektował w 1996 roku. Toric Chronometre jest trochę większy, lecz bardzo dobrze uosabia oryginalnego ducha marki or ich wizji z lat 90- tych. W końcu tak wyglądały początki marki- wizje Michela, pieniądze rodziny Sandoz.

Parmigiani jest znane z charakterystycznego wyglądu swoich zegarków. Jak w przypadku Toric Chronometre- ile Parmigiani w Parmigiani? Należy przyjrzeć się kopercie zegarka, aby odkryć charakterystyczne dla marki elementy. Tarcza? Zdecydowanie tak- typowy design, arabskie cyfry, znana wszystkim czcionka- dzięki temu zegarek jest również bardzo czytelny.

Pan Parmigiani bardzo często mówi o architekturze, która jest jego największą pasją. Parmigiani Toric Chronometre (podobnie jak wiele innych zegarków tej marki) jest inspirowany architekturą antycznej Grecji. Chociaż zegarek zdaje się zachowywać prostotę (i co za tym idzie- nie wygląda jak produkt lat 90- tych), to po dokładnym spojrzeniu widzimy skomplikowane wykończenie koperty. Bezel i uszy świetnie współgrają z całością. Jest to zdecydowanie jeden z ciekawszych "prostych" zegarków.

Mając 40,5 milimetra szerokości i 9,5 milimetra grubości Toric Chronometre wpasowuje się w standard nowoczesnego garniturowca. Zegarek występuje w dwóch wersjach: 18- karatowym żółtym bądź białym złocie. Każda z nich ma dwa "podgatunki" :) czyli model z białą i model z czarną tarczą. Wszystkie wymienione mają złote wskazówki. Na godzinie szóstej widzimy otwarty datownik.

Tarcza jest bardzo klasyczna w swoim wyglądzie. Unowocześniona wersja z pewnością miałaby sporo większe cyfry. Tu już wszystko zależy od osobistych preferencji nabywcy, ale Parmigiani może tą sporą "białą plamą" przemówić do bardzo sporej klienteli. Marka zawsze słynęła z dbania o detale- nawet czcionka godzin jest zastrzeżonym znakiem towarowym. Do tego rozpoznawalne wskazówki (z końcówkami pokrytymi lumą), druga wskazówka zakończona "przeciwwagą" w kształcie półksiężyca. Dodatkowym zabiegiem jest zawsze kontrastowe wobec tarczy tło datownika. Dla mnie zegarek przypomina wojskowy zegarek oficerski- co sądzicie?

Zegarek napędzany jest manufakturowym automatycznym mechanizmem PF331. Mechanizm posiada certyfikat COSC dla chronometru. Możemy podziwiać jego piękne zdobienia przez przezroczysty dekielek z tyłu zegarka. PF331 składa się z 220 części i pracuje na 4Hz. Posiada maksymalną rezerwę chodu 55 godzin. Wszystko udało się upchnąć na relatywnie małej przestrzeni i mechanizm ma tylko 3,5 milimetra grubości. Grawerowany wahnik jest wykonany z czystego złota.

Do zegarka dołączany jest pasek Hermès z aligatora, z zapięciem wykonanym z 18- karatowego złota.

Zachęcam do otwierania zdjęć w nowych kartach, są bardzo dobrej jakości

#dyskusjewatchboners Jak postrzegacie markę Parmigiani? Wydaje się, że oni za konkurencję stawiają sobie Patka i Vacherona, ale czy to odpowiednia dla nich kategoria? Może jako marka niewątpliwie ciekawa i niszowa powinna raczej konkurować z Jaeger-LeCoultre, Chopardem? Jak postrzegacie relacje klient- Parmigiani? Jakieś doświadczenia?

#zegarki #watchboners #zegarkiboners #zegarek #watch
AntoniPatek - Parmigiani Fleurier Toric Chronometre

Ten zegarek to kolejny owoc ta...

źródło: comment_uyPAGZIHC5RjtbwwLcyebxYP1ywbTtjH.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@AntoniPatek: marka natarczywie promowana na ablogtowatch
Szczerze mówiąc nie miałem nigdy okazji zobaczyć osobiście, wyglądają ładnie, klasycznie, śliczny mechanizm, cena pewnie zaporowa i, choć jej nie znam, to strzelam, że w tym budżecie znajdziemy jednak wiele modeli bardzo renomowanych firm, które mają wszystko "bardziej".
Oczywiście mogę być w błędzie :)
  • Odpowiedz