Wpis z mikrobloga

@se22: ja wolę inPost, choć nie raz zaszli mi za skórę. Ale z e-przesyłkami nie miałem problemu, minus taki, że placówki z reguły nie są całodobowe, a stacji benzynowej jakoś trudno zaufać… Wybrałbym inPost.
  • Odpowiedz
@se22: na to jest sposób, idzie się 10-15 minut przed 18:00, z reguły na awizach jest informacja, że przesyłkę odebrać można po godzinie 18:00, więc wtedy jest najwięcej osób, a przed 18 z reguły jest pusto (przynajmniej u mnie, w centrum większego miasta).

InPost potrafi uwinąć się w 20h z paczką nadaną 600 km dalej, poczcie udaje się to bardzo rzadko.
  • Odpowiedz