Wpis z mikrobloga

Mirki, no mam już dość tego beznadziejnego #morele i ich dziadowskich reklamacji. ()
Dostałam od nich wadliwą plytę główną. Po pierwszej rękojmi odesłali ją w takim samym stanie. Oddałam na drugą rękojmię z zaznaczeniem, że chcę odstąpić od umowy, bo takie jest moje prawo. Wysłali sprzęt do naprawy do producenta bez konsultacji ze mną. Po upomnieniu wysłali mi regułkę kopiuj-wklej "wymiana na nowy sprzet nie jest możliwa i chcemy naprawić, proszę napisać czy się pani zgadza". Odpisałam, że nie. Wkleiłam część kodeksu cywilnego, że mają oddać pieniadze. To było w piątek rano. Dziś dostaję e-mail od DHL że ustalili dla mnie wysyłkę sprzętu... No kurrr, już mi ręce opadają.
Co robić, Mirki. Dzwoniłam tam, ale bardzo niemiła pani mi kazała spadać, bo ona nie może nic z tym zrobić.
#kiciochpyta #oszukujo
  • 10
@KornixPL: Do mnie sprzęt nie dotarł, bo jak tylko dostałam info o wysyłce to ją anulowałam. Ktoś z Morele w koncu przeczytał co to za bzdury były pisane do mnie i zalozyl mi nową reklamację z chęcią zwrotu kasy. Moja radość była krótka, bo... wysłali mi kuriera DHL po sprzęt, który był już w drodze do nich. I oczywiście pomimo tego, że płyty nie dotknęłam od miesiąca, to i tak przeprowadzają