Aktywne Wpisy
Cesarz12345 +77
Mireczki czy pozwolilibyście swojej dziewczynie iść w takim stroju kąpielowym na plażę?
20 lat temu było to nie do pomyślenia żeby kobieta publicznie tyle odkrywała. Teraz można wejść na instagrama i zobaczyć 95% tyłka swojej koleżanki z liceum (pozostałe 5% to sznurek przechodzący między pośladkami).
Od razu z góry mówię że nie jestem przegrywem, mam już swoją rodzinę (i udane życie seksualne) ale nie pozwoliłbym żonie pokazywać czegoś co należy do mnie.
20 lat temu było to nie do pomyślenia żeby kobieta publicznie tyle odkrywała. Teraz można wejść na instagrama i zobaczyć 95% tyłka swojej koleżanki z liceum (pozostałe 5% to sznurek przechodzący między pośladkami).
Od razu z góry mówię że nie jestem przegrywem, mam już swoją rodzinę (i udane życie seksualne) ale nie pozwoliłbym żonie pokazywać czegoś co należy do mnie.
Vamyss +403
Czaicie że minęło 5 lat od powstania #rdr2 a do tej pory żaden tytuł AAA nawet nie zbliżył się do realizmu oraz szczegółowości tej gry?
Wychodzi taki #starfield, gra wysokobudżetowa, oczko w głowie Bethesdy i nie ma nawet podjazdu do pięcioletniej gry od Rockstara.
Ten poziom szczegółów takich jak kurczące się jądra konia na śniegu, po żyjące miasteczka (mieszkańcy w zależności od godziny pracowali, siedzieli w saloonach, odpoczywali, spali) a skończywszy
Wychodzi taki #starfield, gra wysokobudżetowa, oczko w głowie Bethesdy i nie ma nawet podjazdu do pięcioletniej gry od Rockstara.
Ten poziom szczegółów takich jak kurczące się jądra konia na śniegu, po żyjące miasteczka (mieszkańcy w zależności od godziny pracowali, siedzieli w saloonach, odpoczywali, spali) a skończywszy
Czy na pewno, siedząc w okopie, przyświeca mu dewiza Bóg, Honor, Ojczyzna? A może po prostu chce przeżyć. W momencie, gdy wkoło niego ludzie padają trupem, kumple, czasem rodzina... Nie czujesz obowiązku. Jedyne, co czujesz, to strach, kurz, krew i śmierć. Rany, urwane kończyny, stęk konających ludzi.
Chciałbyś być w domu, wśród rodziny, z kobietą, która została...sama.
Mieliśmy "kilka lat" spokoju. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość.
@ledy: Wiesz, że nie pamiętam...
Słyszałem o żołnierzach amerykańskich, walczących w wojnie w Korei, którzy specjalnie strzelali za wysoko, żeby nie zabić.
Takich przykładów w wielu wojnach było mnóstwo, odkąd tylko do użycia weszła broń palna.
Ale szczerze przyznam, że nie wiem, może nie słyszałem o tym, o czym wspominasz
I jedni potrafią to przełamać, inni nie.