Wpis z mikrobloga

Zastanawialiście się kiedyś, co czuje człowiek, który został wyciągnięty z domu, aby walczyć za Ojczyznę?
Czy na pewno, siedząc w okopie, przyświeca mu dewiza Bóg, Honor, Ojczyzna? A może po prostu chce przeżyć. W momencie, gdy wkoło niego ludzie padają trupem, kumple, czasem rodzina... Nie czujesz obowiązku. Jedyne, co czujesz, to strach, kurz, krew i śmierć. Rany, urwane kończyny, stęk konających ludzi.
Chciałbyś być w domu, wśród rodziny, z kobietą, która została...sama.
Mieliśmy "kilka lat" spokoju. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość.

Pobierz historykniebalkon - Zastanawialiście się kiedyś, co czuje człowiek, który został wyci...
źródło: comment_TmoK6mECtvPkf5UTOteJ7AMBhPYXVeow.jpg
  • 5
Której to dywizji było, że żołnierze nikogo nie chcieli zabijać bo bali się, że po śmierci nie pójdą do nieba?


@ledy: Wiesz, że nie pamiętam...
Słyszałem o żołnierzach amerykańskich, walczących w wojnie w Korei, którzy specjalnie strzelali za wysoko, żeby nie zabić.
Takich przykładów w wielu wojnach było mnóstwo, odkąd tylko do użycia weszła broń palna.
Ale szczerze przyznam, że nie wiem, może nie słyszałem o tym, o czym wspominasz
@Ortalionowy_Rycerz: Nie no, masz rację. Ale jedno nie wyklucza drugiego. Wszyscy jesteśmy jednak tylko ludźmi. A strach jest jak najbardziej normalną cechą związaną z instynktem przetrwania. W momencie, gdy wokół Ciebie latają, kule, padają ludzie i zdajesz sobie sprawę, że w każdej chwili możesz stracić życie, nie ma nic dziwnego, jeśli się boisz.
I jedni potrafią to przełamać, inni nie.