Wpis z mikrobloga

#whisky #pijzwykopem #pijzumiarem #pytanie

Jakiś rok temu wylałem pół butelki whiskacza, do zlewu, obiecując sobie że już nigdy więcej "zły pijacki maraton" i wstręt do samego siebie, kajam się przed sobą i mi wstyd, że byłem tak upośledzony, jak można wylać do zlewu np Jasia wędrownika ;/ staram się od jakiegoś czasu pić " z kulturą" a nie na ilość i na szybkiego tak jak kiedyś, totalnie inne doznania....

Ale pomijając ten wpis, jak powinno się pić whisky z colą i czy colę pije się zazwyczaj do whisky, czy to tylko mit i wymysł nowoczesnych ludzi, ja wiem że jak najmniej coli, jeśli już, to w jakim rytuale wy piecie i o ile pijecie whisky z colą, czy robicie np drina, czy zapijacie colą i czy w ogóle cola odpada i na czysto ?
  • 4
  • Odpowiedz
@KolorBezKoloru: Dziękuje za odpowiedz.

Zobacz ten link, jeśli wcześniej nie widziałaś, niby takie "jaja" ale degustacja zapachowa a nawet mieszanie whisky w ustach, nie oszczędzając języka, gardła, itp, przed połknięciem, potęguje zmysły, i są całkiem inne dozania, niż w przypadku, braku "przygotowania" i walnięcia, zawartości szklanki, niczym łyknięcie przysłowiowej lufę - sety wódki.

degustacja
  • Odpowiedz