Aktywne Wpisy
![Undying](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Undying_EiUwQdgNCp,q60.jpg)
Undying +538
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
![Ryptun](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Ryptun_vBci6LCsyG,q60.jpg)
Ryptun +802
Nam spamić nie kazano. - Wstąpiłem na działo
I spójrzałem na streama; dwieście gimbów grzmiało.
I widziałem ich wodza: przybiegł, myszką skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął;
Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota
Długą czarną kolumną, jako lawa błota.
Przeciw nim sterczy Białka, wąska, zaostrzona,
Jak głaz bodzący morze, Wykopu obrona.
Patrz, butelka w sam środek okna się nurza,
Jak w fale bryła lawy, pokój dymem zachmurza;
Pęka śród dymu szkło, szyk pod niebo leci
I ogromna Meduza śród kolumny świeci.
Meduza, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje.
Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; -
Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija,
Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija.
Gdzież Isamu, co na rzezie tłumy te wyprawia?
Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?
Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,
Król wielki, samowładnik streamów połowicy;
Zmarszczył brwi, - i tysiące gimbusów wnet leci;
Podpisał, - tysiąc matek #!$%@? dzieci;
Skinął, - padają suby od Niemna do Chiwy.
Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Sebków za Toruniem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo partnerskie twoje stopy liże, -
Tylko Mirko twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Janiepawłów, Białków z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu YouTubowy!
Rak dziwi się - ze strachu. Lecą Karaczany,
Rak gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany.
Gdzież moja myszka? - Ach, dzisiaj pracowała więcej
Niż na wszystkich przeglądach za władzy wałęsiej;
Zgadłem, dlaczego milczy, - bo nieraz widziałem
Garstkę naszych walczącą z Youtubu nawałem.
Gdy godzinę wołano dwa słowa: sub, pluśnij;
Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi;
A wciąż grzmi rozkaz Białka, wre Wykopka czynność;
Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność,
Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci,
Wykop jako młyn palny nabija - grzmi - kręci
Plus od okna do czatu, od czatu na okno:
Aż ręka w plusownicy długo i głęboko
Szukała i znalazła - Meduza pobladnął,
Nie znalazłszy patronów, już streamem nie władnął;
I uczuł, że go pali dupa rozogniona;
Uścisnął ją i upadł; - nim dobiją, skona.
Takem myślił, - a w szaniec Karaczanów kupa
Już łazła, jak robactwo na świeżego trupa.
#danielmagical #mickiewicz
źródło: comment_uZ9TqOuIV0H2LEgW6Db6Vbtg08nyzK49.jpg
Pobierzźródło: comment_x1A7RWCiflu4hcVaVJygj8elrcFANCHz.jpg
Pobierz