My nacjonaliści opowiadający się po stronie zwykłych ludzi, którzy nie chcą wojen, a którzy właśnie padają jej ofiarami mówimy wojnom zdecydowanie nie. Wojny toczą się w interesach najbogatszych, najbardziej wpływowych ludzi. To nie oni ponoszą w nich największe straty, a tylko im przypadają w ich udziale korzyści.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link