Wpis z mikrobloga

lvl 16

słynne testy gimbazjalne

dzień pierwszy, stres motzno

trochę gorączka i katar, ale przyszedłeś, no bo tak w życiu trzeba.

piszesz

nawet nie takie trudne

mija 15 minut

nos zapchany, trochę cieknie

swędzi w nosie motzno

o #!$%@?, nie wziąłem chusteczek

ja #!$%@?ę

czujesz, ze nos jest naładowany over 9000

musisz zdobyc jakoś chusteczki

próbujesz nawiazać kontakt z coomplem obok

"E, seba" szepczesz

seba nic

"seba #!$%@?"

jeszcze nigdy nie chciało Ci sie tak kichać

"Sebaaa"

Seba sie odwraca

ale jest juz za późno

nie udaje ci sie powstrzymać kichniecia

tsunami smarków przewala sie przez twój nos z siłą miliona papieży prosto na stół z testem

#!$%@?łem

oszołomiony słyszysz tylko, jak Sebek obok wydaje dzikie kwiki próbując powstrzymać śmiech

patrzysz w dół i widzisz #!$%@? bagno smarków

serio, brakuje tylko Shreka

o #!$%@?, jak w moim nosie mogło się zmieścić aż tyle tego zielonego gunwa

patrzysz na swoją całą przyszłość leżącą przed tobą, zalaną smarkami, które zaczynają juz kapać na podłogę hali

nie potrafisz pojać, co ty właśnie #!$%@?łeś

Seba, który patrzył na to wszystko nie wytrzymuje

zaczyna śmiać sie jak #!$%@?

kwiczy, jak gdyby przez jego odbyt przechodził sam Rudi Szubert w całej okazałości

pani grażynka przybiega

co tu sie odjebuje.pdf

obserwatorka grażyna z oke też przylatuje

O #!$%@? ANON CO TY WŁASNIE #!$%@?ŁEŚ

cała sala gapi sie na Ciebie

"co anon #!$%@?ł to ja nawet nie X-DDDD"

grażyna z komisji #!$%@?

"zamknąć japy, guwniaki!"

"Anon, #!$%@?, co my teraz z Tobo zrobimy, zasmarkałeś cały test"

do tego wszystkiego przybiega jeszcze sprzątaczka z hali (pani Grażynka ofc) i gapi się na podłogę, która jest juz cała w smarkach

"Łolaboga,jak ta to domyje teras"

Siedzisz pośrodku tego chaosu, który sam rozpętałeś i słyszysz miliony jap krzyczących "ANON CO TY #!$%@?ŁEŚ"

nie wiesz co zrobić

widzisz, ze Grażyny ustawiły się w trójkąt równoboczny, w którego srodku siedzisz

pamietasz z bestiariusza słowiańskiego, ze takie ułożenie Grażyn ma wielką potencję magiczną

postanawiasz uwolnić się jakos z tego gówna

"Anon, anon, co Ty #!$%@?łeś XDXD"

skupiasz się jak jeszcze nigdy

szybkim ruchem rysujesz palcem w smarkach pentagram

koncentrujesz w nim cała energię, płynącą z fali smiechu i wrzasku klasy

formułujesz w myślach zaklęcie, którym otwierasz portal czasoprzestrzenny między Grażynami

na oczach nic nieogarniających Sebków i Grażyn wskakujesz w portal i drzesz ryja "Na pokątną!"

I tak właśnie wyszedłem ze #!$%@?
#pasta #wygryw
  • 2