Wpis z mikrobloga

Spośród 23 wybranych krajów świata Polacy najczęściej nazywają samych siebie "społeczeństwem podzielonym" - wynika z najnowszego sondażu IPSOS Global @dvisor, opublikowanego pod koniec stycznia 2017 roku. Lekcję z kultury kompromisu powinni odrobić jednak nie tylko obywatele. Do tworzenia niepokojących podziałów wśród Polaków przyczyniają się również politycy.

Wyniki międzynarodowego sondażu są sygnałem ostrzegawczym nie tylko dla Polski, ale również w skali globalnej: mieszkańcy aż 17 na 23 państwa dookoła świata uważają, że ich społeczeństwa są podzielone.

Polska jest "liderem" rankingu IPSOS na temat społecznych podziałów. Na pytanie: "W jakim stopniu zgadzasz się lub nie zgadzasz z następującym stwierdzeniem: Społeczeństwo jest podzielone?" aż 79 proc. polskich respondentów odpowiedziało "zdecydowanie się zgadzam" lub "raczej się zgadzam".

- Elity, które są podzielone, nie mają zaufania do siebie, nie szanują się. Efekty widzieliśmy chociażby ostatnio. Był wypadek, jego ofiarą pani premier. W pierwszym odruchu wszyscy powinni współczuć. Beata Szydło dostaje listy i telefony, m.in. od kanclerz Angeli Merkel czy premier Theresy May. Z kolei polscy politycy z opozycji szydzą z tego - mówi prof. nadz. UKSW Norbert Maliszewski.


http://fakty.interia.pl/autor/justyna-mastalerz/news-polacy-o-sobie-samych-jestesmy-spoleczenstwem-podzielonym,nId,2351537

#polityka #4konserwy #neuropa
  • 6
@mopo: Polacy zamiast myśleć po obywatelsku myślą po partyjnemu i niestety stąd to wynika.
A wystarczy zadawać sobie pytania "jak wpływa to na mnie/moich znajomych/moją rodzinę?" i "ile to kosztuje mnie jako obywatela?".
Wojenki polityczne panowałyby tylko między zindoktrynowanymi fanami ugrupowań, a nie między zwykłymi obywatelami.
A wystarczy zadawać sobie pytania "jak wpływa to na mnie/moich znajomych/moją rodzinę?" i "ile to kosztuje mnie jako obywatela?".


@anczej_bulwa: Wybacz, ale myślenie 'jak mnie to nie dotyka i za to nie płacę, to niech se tych Żydów wywożą" nie ma nic wspólnego z myśleniem po obywatelsku.
W moim postrzeganiu nie jest to już kwestia polityczna a moralna.


@anczej_bulwa: No a w moim postrzeganiu kwestii nie politycznych, ale moralnych w postępowaniu obecnego rządu jest kilka i sprzeciw traktuję jako powinność obywatelską. "Fanką ugrupowania" nie jestem żadnego.