Wpis z mikrobloga

Psychiatra nowy bardzo fajny i konkretny. W lekach podniósł mi dawkę parogenu z 20 do 40mg, 2 leki od snu zostawił jak jest, a benzo na lęki doraźne, które mnie usypiało i średnio działało, zmienił na propranolol który po szybkim sprawdzeniu w necie jest betablokerem(?) i łagodzi fizyczne objawy lęku i hamuje przyspieszona akcje serca. Dał mi też namiary na dobrych psychoterapeutów.
#depresja
  • 9
  • Odpowiedz
@Camarde: sprawdz ten betabloker. Ja biore na tachykardie i spie po kilkanascie h (ostatnio nawet do 12), jestem zmeczona i ciagle mi zimno, bo obniza cisnienie. Betablokery chyba jeszcze powoduja impotencje, ale nie wiem, czy akurat propranolol.
  • Odpowiedz
  • 0
@carisma: sprawdzę przy okazji jutrzejszego pogrzebu. Chociaż zapłacił mi tylko 10mg jednorazowo, a z tego co widzę po ulotce to jak nic. A impotencję już u mnie parogen powoduje, ale ma razie i tak potencja mi się na nic nie przyda. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Camarde propranolol jest bardzo spoko do brania dorazne na lęki, nie powinno byc zadnych ubocznych. Ja lykalam 10mg jakis czas regularnie i chyba dzieki temu nie mam juz atakow tachykardii, fajnie mi wyciszylo serducho. polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@carisma: @dianeyoung: nie miałyście przy pierwszych zażyciach jakichś skutków ubocznych? Bo mam wrażenie że mam płytszy oddech i myślę o rytmie pracy serca, ale możliwe że sobie po prostu wykręciłem jak to bywa po przeczytaniu wszystkiego o leku w internecie. A może skutki uboczne zwiększenia ssri.
  • Odpowiedz
@Camarde ja za pierwszym razem mialam wrazenie, ze serce zwolnilo az za bardzo :P ale cisnienie mierzylam i bylo dobre, wiec u mnie to zdecydowanie byla kwestia przewrazliwienia, po jakims czasie juz umialam sie powstrzymac przed ciaglym kontrolowaniem tętna i bylo ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)Ciezko powiedziec jak jest u Ciebie, nie jestem lekarzem, nie chce Ci zle radzic
  • Odpowiedz