Wpis z mikrobloga

Mirki, mam kilka amatorskich pytań związanych z ligą angielską. Nie interesuje się za bardzo piłką nożną, jestem mocno niedzielnym kibicem (a i takie określenie jest trochę na wyrost), ale przeglądając aktualną tabelę parę rzeczy mnie zaciekawiło. Fajnie by było gdyby ktoś odpowiedział (mam nadzieję, że to nie jest spamowanie tagiem)
1) Dlaczego Leicester ma tak słaby bilans? Zdobyli mistrzostwo w zeszłym roku - co się stało, że teraz są na 17 pozycji i mają tylko 2 pkt więcej od ostatniego miejsca? Czy według was mogą spaść z ligi?
2) Jak jest oceniany Manchester United po przyjściu Mourinho? 12 pkt straty do lidera - czy to jest coś czego oczekiwano przed sezonem? Czy może oczekiwania były większe? Jaki ogólnie wygląda gra MU?
3) Chelsea ma dość sporą przewagę punktową - czy to się jeszcze może zmienić? Czy Chelsea jest o tyle lepszym zespołem od reszty jak wskazują punkty? Czy ich pozycja wynika bardziej ze składu czy z tego co robi Conte?
4) Jak wygląda potencjał kadrowy MU i Chelsea? Chelsea ma lepszych piłkarzy?

Nie wiem jak brzmią te pytania, bo tak jak mówiłem trochę jestem do tyłu ze wszystkim, ale tylko zaznaczę, ze absolutnie nie chce tutaj jakiejś wojny klubowej wywoływać :)
#premierleague
  • 4
@mikelson22:
1)

Dlaczego Leicester ma tak słaby bilans? Zdobyli mistrzostwo w zeszłym roku - co się stało, że teraz są na 17 pozycji i mają tylko 2 pkt więcej od ostatniego miejsca?

Poprzedni sezon to był absolutny ewenement, sporo się na to złożyło w jednym czasie. Teraz ich sytuacja jest już bliżej ich możliwości, choć potencjał tego zespołu jest jednak wyższy. Skończyła się życiowa forma Vardy'ego i Mahreza, do Chelsea odszedł
United graja ogolnie dobrze, tylko maja koszmarna skutecznosc. W tym roku w meczach z beniaminkami u siebie oddali 80 strzalow z gorka i strzelili 3 gole jesli sie nie myle. W kazdym niemal meczu paraolimpijski festiwal pudlowania setek.

Z tym wygraniem ligi przez Mou z Chelsea to bym sie tak bardzo nie zapedzal :P Wrocil luiz, przyszedl przede wszystkim Kante, przyszedl Alonso, wrocil Moses. W mistrzowskim sezonie Pedro tez nie bylo to