@GoplanaLodz: Z chęcią posłuchałbym komentarzy z podtekstami seksualnymi na mój temat ze strony kobiet. Wiadomo, czasem się zdarzają, uważam to za zabawną konwersację a nawet swego rodzaju flirt i bardzo to lubię. Dopóki feministki będą traktować takie coś jako atak na swoją osobę - uważam, że ich psychoterapeuci mają jeszcze dużo do zrobienia.
@GoplanaLodz @Leninzone I większość kobiet nie zrozumie z czym na codzień faceci muszą sie zmagać. Takie życie, a przekrzykiwanie i mówienie kto ma gorzej nic nie da.
kobiety mają niższą płacę za ten sam bądź większy wkład pracy.
@GoplanaLodz: Powtórze, gdyby tak było, ja bym same kobiety zatrudniał. Bo płacisz mniej i robią więcej. Nie twierdze, że tak w ogóle nie ma, ale jest to mała część, bo gdyby to było popularne, to facetom trudno prace było by znaleźć w pracach nie siłowych i nie specjalistycznych
@Hatespinner akurat w mojej rodzinie kobiety wykonują 'typowo męskie' zawody, a sama studiuję inf. I pracuję również po tej niebieskiej stronie i jakoś nie widzę tutaj jakiegokolwiek zgodności z czymkolwiek co tu napisałeś. Skąd bierzesz te dane, które tu publikujesz? Kobiety nie często interesują się techniką itd. ale co raz więcej decyduje się na takie zawody ze względu na nie tak ważny już podział ról w społeczeństwie. W Niemczech np.o wiele
@GoplanaLodz: Żaden bait, serio mówię. I na poważną odpowiedź z Twojej strony liczę, bo oskarżyć kogoś o zarzutkę, unikając odpowiedzi, to tak słabo :)
@Hatespinner nie neguję w żadnym przypadku, że większość to mężczyźni. Jednak zwracałam się do Twoich słów na temat kobiecej niemożności do myślenia analitycznego i logicznego rozwiązywania problemów. Bo to chyba miałeś na myśli. Nic to ogólnie nie wnosi do dyskusji, bo płaca za równą pracę powinna być równa. Chyba, ze byś nie miał problemu z tym, że koleżanka zarabia więcej tylko za fakt bycia kobietą.
@GoplanaLodz: Wróć do mojego pierwszego postu, gdzie napisałem, że jak koleżanka będzie robić tyle co ja i myśleć tak jak ja, to będzie też dostawać tyle co ja.
@Hatespinner: Ty całkiem na serio mówisz, że kobieta nie jest w stanie tak dobrze myśleć analityczne jak mężczyzna i w tym samym zdaniu twierdzisz, że nie ma dyskryminacji płciowej. Naprawdę świat z każdym dniem zadziwia mnie coraz bardziej.
@Marbarella: Nie umiesz czytać - myślisz jak kobieta i tylko dowodzisz tego, co napisałem. Kobiety w znacznej większości nie potrafią myśleć analitycznie tak jak mężczyźni. To jest fakt. Jak napiszę, że kobiety w znacznej większości mają większe cycki niż mężczyźni to też powiesz, że to dyskryminacja?
@ghostface: A #!$%@? mnie obchodzi jakie jest twoje zdanie o moich stwierdzeniach. Skoro nie umiesz nawet korzytać z internetu to i tak nie jesteś w stanie tego zrozumieć.
A #!$%@? mnie obchodzi jakie jest twoje zdanie o moich stwierdzeniach
@Hatespinner: to nie moje zdanie tylko podstawowa zasada. Nie udowodnisz tego co twierdzisz - nie ma to żadnej wartości ani znaczenia. Nie jesteś zbyt bystry, skoro nie potrafisz tego pojąć.
@ghostface: Podstawowa zasada czego? Chyba użerania się z debilami. Bo nie będę faktów podpierał dowodami na życzenie za każdym razem kiedy jakiś noskill nie ogarnia jak działa świat.
Dyskusji - po polsku nazywa się to "ciężar dowodu". Na debila wychodzisz tutaj ty, skoro nie masz świadomości, że taka zasada istnieje. W sumie wyglądasz na niezbyt rozumnego prostaczka, więc nic w tym dziwnego.
Co tam widzowie #kanalzero i #stanowski ? stanowski to taki fajny dziennikarz jest nie? wcale nie szczurek pokroju mazurka i ziemkiewicza xDD wykopki jak dali się wyruchać :)))
I większość kobiet nie zrozumie z czym na codzień faceci muszą sie zmagać. Takie życie, a przekrzykiwanie i mówienie kto ma gorzej nic nie da.
@GoplanaLodz: Powtórze, gdyby tak było, ja bym same kobiety zatrudniał. Bo płacisz mniej i robią więcej. Nie twierdze, że tak w ogóle nie ma, ale jest to mała część, bo gdyby to było popularne, to facetom trudno prace było by znaleźć w pracach nie siłowych i nie specjalistycznych
@GoplanaLodz: Z internetu, jak każdy kto umie korzystać z Google.
@Hatespinner: na jakiej podstawie uważasz to za fakt?
Dopóki ich merytorycznie nie uzasadnisz twoje stwierdzenia są #!$%@? warte, można je zupełnie zignorować.
@Hatespinner: to nie moje zdanie tylko podstawowa zasada. Nie udowodnisz tego co twierdzisz - nie ma to żadnej wartości ani znaczenia. Nie jesteś zbyt bystry, skoro nie potrafisz tego pojąć.
@ghostface: Podstawowa zasada czego? Chyba użerania się z debilami. Bo nie będę faktów podpierał dowodami na życzenie za każdym razem kiedy jakiś noskill nie ogarnia jak działa świat.
Dyskusji - po polsku nazywa się to "ciężar dowodu". Na debila wychodzisz tutaj ty, skoro nie masz świadomości, że taka zasada istnieje. W sumie wyglądasz na niezbyt rozumnego prostaczka, więc nic w tym dziwnego.