Wpis z mikrobloga

Za 1,5 h zakończy się moja ostatni nocka. Rok pracy na zmiany po 12h. Czasem dniówka, czasem nocka. Od 6 lutego nowa praca, pierwszy raz w życiu będę pracować od poniedziałku do piąteku 8-16. Powinnam się cieszyć czy smucić?

Jakie tryb pracy jest lepszy?

  • Poniedziałek - piątek 8-16 76.7% (1794)
  • Zmiany po 12 h przez wybrane 14 dni w miesiącu 23.3% (546)

Oddanych głosów: 2340

  • 55
  • Odpowiedz
@asiuulkaa ja pracuje na 3 zmiany, po 8h co tydzień inna. 6 14 22
I jak dla mnie jest git. Bo co dwa tygodnie mam prawie trzy dniowy weekend. Piątek kończe o 14, a w pon na 22
  • Odpowiedz
@asiuulkaa: Godziny pracy w sumie spoko, ja z pracy na nocki przerzuciłam się na prace w godzinach 9-17 i dość szybko zatęskniłam jednak za pracą w systemie 12 h bo prawdę mówiąc, pracując po 8h od pn-pt miałam zmarnowany cały dzień i jedynie wolne weekendy które wcale nie były wystarczające. Najlepiej pracować w systemie 12 h ale tylko na dniówki
  • Odpowiedz
@asiuulkaa: pracowałem tak też przez rok, tyle że na na zmianach ośmiogodzinnych od 6, od 14 i od 22 jeszcze dodatkowo studiując. O ile zdrowotnie jakoś to przeżyłem, to moje życie towarzyskie umarło. Za każdym razem gdy ktoś mnie zapraszał na jakieś piwko, proponował spotkanie to ja albo miałem robote do 22 i marzyłem tylko o tym żeby sie położyć bo następnego dnia albo wracałem do pracy albo miałem zajęcia na
  • Odpowiedz
@asiuulkaa: haha mam to samo, od lutego awans i dziś była moja ostatnia nocka. Urok i klimat na zmianie był ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale jednak co stabilna praca pn-pt 8-16 to stabilna.. Powodzenia!
  • Odpowiedz
  • 0
@asiuulkaa Stacja benzynowa? Trzy lata tak przepracowałem, organizm tak bardzo nie wiedział co jest pięć :-D tylko się można cieszyć ze zmiany na 8-16.
  • Odpowiedz
@asiuulkaa: Zgadzam się z poprzednikami, że nocki do najlepszych nie należą. Ja już po 3 miesiącach pracy na nocki miałem problemy. W nocy nie mogłem nic jeść i pić, odespać porządnie też nie mogłem bo do spania w dzień nie przywykłem. W dodatku zmiany wypadały w soboty/niedziele a wolne np. we wtorek. Wyjść nigdzie ze znajomymi nie możesz, bo kiedy mają wolne Ty pracujesz, a kiedy masz wolne to oni pracują/
  • Odpowiedz
@asiuulkaa: No nie wiem, ja w biurze dostawałem #!$%@? przez te 8h i męczyłem się bardziej niż pracując nieregularnie po 12-15h.
Siedząc w biurze od poniedziałku do piątku po 8h dostawałem na głowę, może to przez to, że nie potrafię chyba siedzieć za biurkiem albo przez to, że wcześniej tak nigdy nie pracowałem i nie byłem przyzwyczajony.

W każdym razie ja wolę kilka dni całych przepracować i potem dłuższe wolne niż
  • Odpowiedz