Wpis z mikrobloga

@Miniaa: raz. Ale nadal to ze mnie nie schodzi. Od dwóch tygodni właściwie. Przecież byłem przygotowany na tip-top. Teoria maks punktów, jakby mnie przepytał jak jeździć to zdałbym od razu. Stwarzam znikome zagrożenie na drodze aniżeli niektórzy z prawem jazdy.

@daaniel121:
Gówno>nie zdać na łuku> ja. Zabrakło mi dwa razy 10cm. #!$%@? 10cm. Byłem za linią kołem a wystawał błotnik. Najpierw przód, potem tył.
@Pitrewk egzamin na prawko to egzamin z radzenia sobie ze stresem. Pierwszy raz zobaczyłes jak to jest, za drugim będzie git. A.nawet jeśli nie, to nie ma to nic wspólnego z umiejstmosciami, bo nauka zaczyna się dopiero samemu za kółkiem.
@Miniaa: Mam przejechane około 2 tysięcy kilometrów bez prawka. Co nieco umiem a stres... ogromny. Ręce telepią się, presja ludzi i świadomość, że można przewalić zarobione przez siebie pieniądze, najgorsze...