Wpis z mikrobloga

@Nau:Oczywiście nie jestem miękka pipa jak co niektórzy. tak tak widać po tym co napisałeś. 37,4 i na pogotowie dzwonisz? ja jak kiedyś miałem 39,4 to nie dzwoniłem na pogotowie tylko przez kilka dni leżałem w łóżku i wiesz co? przeszło a brałem tylko coś na obniżenie gorączki żeby sie lepiej czuć, ale nie panikowałem. ty przy 37,4 robisz problem jakbyś miał umierać. mieli racje pisząc że prawie kazdy facet jak ma gorączke to panikuje gorzej niż małe dziecko.
  • Odpowiedz