Wpis z mikrobloga

@MSKappa: Ale właśnie się nie śmieję i poważnie czekam na mistrzostwa. W końcu będzie cały świat, wliczając Oceanię, sporo drużyn pokroju Japonii '98, Trynidadu i Tobago, czy Angoli z MŚ 2006, które szału nie robiły, ale i tak trzymało się za nie kciuki.

A fani starego porządku świata będą mogli włączyć TV od fazy pucharowej i też cieszyć się Argentyną, grającą z Hiszpanią. Same plusy.
@antychrust: Do tej pory mogły na siebie trafić tylko drużyny europejskie, w nowej formule pewnie nawet to nie będzie możliwe. To że USA będzie prawdopodobnym gosp. nie ma tu żadnego znaczenia.