Wpis z mikrobloga

#gimbaza Najlepsze było mieć sorkę konserwatystkę od wychowania do życia w rodzinie, stężenie raka jak na religii kiedy mieliśmy katechetę bajkopisarza - np. mówienie, że HIV przeciska się przez pory od kondoma, albo że narkotyki to nic specjalnego - dostała kiedyś morfinę czy coś tam w szpitalu i jej się nie podobało xD
  • Odpowiedz