Wpis z mikrobloga

  • 1
#truestory Ale sie dzisiaj działo..
W pracy okolo godz 12 zamówilismy jedzenie na wynos. Czas oczekiwania podany podczas skladania zamowienia to 90 min. Po 90 minutach dzwoni telefon. Dzieje sie tak zazwyczaj gdy dostawca nie może znaleźć wejścia do lokalu.. Tym razem rozmowa była inna..

Dostawca gdy juz do nas jechał, miał wypadek samochodowy. Na tyle poważny że jedzenie go nie przetrwało...

Historia nr dwa...

Wracając do domu autobusem około godz 18.30 zobaczyłem jak jakas para wysiada z plecakami i kartonem. Zabrakło mi refleksu aby wyskoczyć za autostopiwczami. uznałem ze ich mimo to dopadne. Wysiadłem na nast przystanku (były bardzo blisko siebie) i wracam na piechotę aby się z nimi minąć. O dziwo udało sie ich dorwać. Pytam sie gdzie jadą. Oni na to że do Amsterdamu. Ja do nich że pewnie z daleka jadą a juz jest ciemnoni pewnie są głodni...

Pech mnie nie opuszczał..

Dopiero co ruszyli..

Z dobrych newsów kupilem super oksfordy za jedyne 200 zł ;) nie było to latwe bo noszę rozmiar 47
  • 3
  • Odpowiedz