Wpis z mikrobloga

@rayuuu: w takich grach wszystkie rzeczy są po stronie klienta, animacje, grafiki itp. i przez sieć przesyłane są tylko pakiety z danymi, które nie zabierają dużo neta. Widać to np. w diagnostyce Windowsa, monitor ruchu sieciowego pokazuje np. zużycie neta dla danej gry rzędu kilklu bajtów na sekundę.
  • Odpowiedz
@rayuuu: jeszcze mi się przypomniało. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś było tak, że client działał jako p2p updater. Wiesz, że inni od ciebie pobierali update, więc może to.
  • Odpowiedz