Aktywne Wpisy
Tja88 +292
Jadę właśnie MPK odebrać samochód z serwisu. Autobus przesiadkowy oczywiście mi uciekł, bo pierwszy miał opóźnienie i na kolejny kwitłem na przystanku pół godziny. Przejechanie 10 km zajmie mi 1,5h. XD
Nie wierzcie ludziom, którzy twierdzą, że samochód w dużym mieście jest bez sensu. Następnym razem biorę Ubera niezależnie od ceny.
#samochody #mpk #ztm #zbiorkom #patologiazmiasta
Nie wierzcie ludziom, którzy twierdzą, że samochód w dużym mieście jest bez sensu. Następnym razem biorę Ubera niezależnie od ceny.
#samochody #mpk #ztm #zbiorkom #patologiazmiasta
pieknylowca +156
Oczywiście wszystko zakupione w dubaj mall #frajerzyzmlm
Polega to mniej wiecej na tym co "impreza skladkowa" w Polsce. Kazdy przynosi cos do zarcia. Plus jest taki ze zamiast 10 wersji "salatki warzywnej z majonezem" jest jedzenie ze wszystkich stron swiata i to nie w "ugrzecznionym" wydaniu restauracyjnym tylko prawdziwe domowe gotowanie.
Etiopskie shiro? Prosze bardzo. Hinduska handva? Jak najbardziej. A jak nie pasuje to moza sprobwac czulentu i zagryzc taco z baranina :)
W czesci "pierogowej" ruskie dzielnie bronily polskiego honoru, mimo ostrej konkurencji w postaci pielmieni i chinskich jiaozi.
Na szczescie Szwed nie spelnil grozb i Surstromming zostal w domu a zamiast niego pojawila sie salatka ziemniaczana ( ͡º ͜ʖ͡º)
Po wszystkim nastepuje wielka "wymiana resztek" tak ze dzisiaj na kolacje amok od przemilej kolezanki z Kambodzy.
#podrugiejstroniebajora
@pturko: Bo jednorazowe pojemniki dawala firma. Raz dla wygody dwa mniej wiecej wiadomo ile zarcia przyniesc :D
Uroki standardyzacji ;)
Co do multi-kulti, to jak ci już pisano. W USA różnica jest taka, że tam przyjezdni nie żrą tyle socjału (bo go nie ma), oraz nie próbują zmieniać otoczenia na swoją modłę. Dostosowują się do kraju, których ich gości, a nie #!$%@?ą ze swojego #!$%@? i robią wszystko, żeby kraj, który ich przyjął stał się takim samym #!$%@?łkiem...
Mmm pyszne te klopski
@FrasierCrane: Wez pod uwage ze pod scianami masz szafki a do tego 2 rzedy ludzi i stoly. Dwa ze to nie jest korytaz komunikacyjny tylko to co widac na koncu to drzwi ewakuacyjne a drugie sa "za plecami".
Te jasniejsze przeswity (framugi) to sa prawdziwe przejscia z jednego pomieszczenia do drugiego. Wchodzisz z lewej wychodzisz z prawej albo na odwrot ;)