Wpis z mikrobloga

@Adaks: Wiem o co ci chodzi, żartowałem sobie. Z tego co słyszałem, polskie napisy są często słabe, a jakieś błędy w nich bardziej by mnie wkurzały niż przy angielskich. Z kolei strona kissanime jest wygodna imo.
  • Odpowiedz
@Adaks na których masz mniejszy wybór materiałów. Jeżeli ktoś nie został wychowany w puszczy białowieskiej, to nie widzę problemu, by oglądać cokolwiek po angielsku.
  • Odpowiedz
@Adaks:
Ja też lubię oglądać po Polsku, nawet znając Angielski i ze świadomością, że polskie tłumaczenie może mieć błędy, ale czasem po prostu trzeba skorzystać z Kissanime, bo różnice w jakości są ogromne.
  • Odpowiedz
@RatedR: To nie jest tak, że polskie tłumaczenie MOGĄ zwierać błędy. Polskie tłumaczenia najczęściej nie mają nic wspólnego z oryginałem. Dlaczego? Ponieważ - po 1 - są tłumaczone z tłumaczeń angielskich, które i tak różnią się od oryginału, 2 - polaczki cebulaczki celowo lokalizują i zmieniają żarty, dialogi, wszystko upraszczają i generalnie w 95% wypadków wychodzi z tego kupa, która nie nadaje się do oglądania.
Angielskie i tak nie są idealne
  • Odpowiedz