Wpis z mikrobloga

Poszedłem do sklepu kupić coś do picia. Stoję przed kasą w jednej ręce trzymam portfel a w drugiej zeskanowaną już butelkę napoju za który zapłaciłem kartą. Kasjerka dała mi paragon do podpisania i rachunek. Zabrakło mi rąk tak więc rachunek wsadziłem w usta przygryzając go delikatnie ustami abym mógł podpisać jej kopię i schować kartę do portfela. Gdzie popełniłem błąd?


#przrgryw
  • 7