Wpis z mikrobloga

@SLyer: dokładnie, to zdjęcie wywołuje u mnie taki głęboki dysonans, bo określanie trzymania listwy zasilającej na biurku mianem porządku jest grubym przegięciem. poza tym jest obleśna i to jest niepraktyczne rozwiązanie. w ogóle kiedy i po co miałbym rozłączać zasilanie do sprzętu? a nawet jeżeli to bym to pewnie sterował jakimś przekaźnikiem a nie tak z biurka ręcznie :\
  • Odpowiedz