Opowiem Wam historie którą opisywał mi mój tate Taki pan do pracy codziennie brał kanapki z pasztetem. Koledzy się z niego naśmiewali i każdego dnia padały pytania: -z czym masz kanapki -z pasztetem -a z czego ten pasztet hehe ale ten nie potrafił się odgryźć. ale któregoś dnia, po wielu tygodniach siedzenia w milczeniu, ciągłego tłumienia emocji... (...) -a z czego ten pasztet hehe a ten #!$%@?: -ZE PSA więcej nie pytali go o kanapki #kurtyna nie wiem gdzie jest ten śmieszny element #gownowpis
Taki pan do pracy codziennie brał kanapki z pasztetem. Koledzy się z niego naśmiewali i każdego dnia padały pytania:
-z czym masz kanapki
-z pasztetem
-a z czego ten pasztet hehe
ale ten nie potrafił się odgryźć.
ale któregoś dnia, po wielu tygodniach siedzenia w milczeniu, ciągłego tłumienia emocji...
(...)
-a z czego ten pasztet hehe
a ten #!$%@?:
-ZE PSA
więcej nie pytali go o kanapki
#kurtyna
nie wiem gdzie jest ten śmieszny element
#gownowpis
Komentarz usunięty przez autora