Wpis z mikrobloga

Cześć programistyczne świry, zainteresowałem sie polaczeniem sztucznej inteligencji, medycyny i programowania. Mam solidne podstawy w .net/javie i trochę w webie. Ktoś sie tym zajmuje wie jak nakierować i w którą stronę iść? Moze jakieś specjalne frameworki albo biblioteki pod sztuczna inteligencje? Błądzę jak we mgle bo nie wiem jakie rzeczy w tej działce się przydają.
#programowanie
  • 19
  • Odpowiedz
@blekitny_orzel: mogę sobie wziąć potem fakultet taki. Poza tym na uczelniach często są takie magisterki. Ale bardziej chciałbym się tym zająć komercyjnie, nie tak jak na uczelni za psie pieniądze... (w dłuższej perspektywie)
  • Odpowiedz
@Infamous: no to po zdobyciu tytułu naukowego zaczynasz robić dla prywatnego przedsiębiorstwa. Masz w CV #!$%@? co trzeba. Są firmy na tym świecie, które będą dobrze ci płacić. Taki papier otwiera drzwi. Nie musisz być wykładowcą jakimś na rany Chrystusa.
  • Odpowiedz
@Infamous: Ile ty masz lat? Myślisz że zrobisz jakiś programik korzystając z pakietu:
com.framework.si zrobi to z ciebie specjalistę? To, że umiesz jakikolwiek język programowania jest bezużyteczne. Uczysz się teorii, matematyki, rozpoznawania obrazów, sieci neuronowych itd. Teorii, nie programowania. Gdy ktoś jest w stanie przez to przejść, zrozumieć, poruszać się w tym, to programowanie w Javie, czy Perlu, czy Pythonie, czy w C, nauczy się w jeden wieczór i będzie pisał
  • Odpowiedz
@Infamous: W medycynie bardzo dużym problemem jest dostęp do danych.

Matematyki nie ma wcale tak dużo, ot podstawy analizy, algebry liniowej i statystyki. ML to głównie inżynieria oparta o empirię, zdecydowana większość używanych rzeczy działa bez jakiejś spójnej teorii dlaczego.

Co do edukacji zobacz http://jmozah.github.io/links/ . Studia odpadają, chyba, że dostaniesz się do najlepszych amerykańskich szkół, ew. uniwersytetu w toronto. To nie jest wiedza do przekazania, to się dzieje teraz, trzeba
  • Odpowiedz
@Infamous: Aha co do tej matematyki, to jeśli nie znasz, nie zaczynaj od niej, różne dziwne znaczki tylko cię odstraszą. Zainstaluj programy, uruchom przykładowy kod, np. sieć do rozpoznawania cyfr na zbiorze danych MNIST, zacznij eksperymentować. Matematyki jak najbardziej można się uczyć w sposób praktyczny, moim zdaniem to najlepsza metoda, bo oferuje rzeczywiste zrozumienie. Jakieś równanie z symbolami przestaje być wtedy abstrakcją, tylko innym opisem tego, co dany kawałek kodu robi.
  • Odpowiedz
@PrawdziwyProgramista: Ta strona to świetny przykład jakim syfem są studia w Polsce.
1. Nacisk praktycznie tylko na logikę symboliczną, czyli ai z lat 70.
2. Zamiast objaśnić abstrakcyjną notację matematyczną używając prologu, gdzie działanie każdy sobie może sprawdzić działanie wszystkiego, używają notacji matematycznej do objaśnienia prologu.
3. "Przykładem sieci neuronowych, chyba najbardziej rozpowszechnionym, jest perceptron wielowarstwowy, któremu poświęcimy tę lekcję. Inne rozpowszechnione struktury sieci neuronowych to architektury ze sprzężeniem zwrotnym (tzw.
  • Odpowiedz