Wpis z mikrobloga

Cale to zamieszanie wokol #czarnyprotest przypomina mi prosta sztuczke socjologiczna ktora uprawialo PO przed wieloma laty - proste wyzywanie niezgadzajacych sie od niewyksztaloconych, zasciankowych etc. Pamietacie "mlodych, wyksztalconych z wielkich miast"? Pamietacie "wyksztalciuchów"? To jest dokladnie to samo ale w nowej odsłonie - proste zamykanie ust komukolwiek kto sie nie zgadza - jak nie popierasz w pelni idiotow od protestowania - no to jestes wiadomo, katol, oszolom, chesz kobiety sprowadzic do roli przedmiotu.
Wszyscy, lacznie z Miachiłem się na to nabierają, czują się w obowiązku pokazać, nawet niepytani, że oni stoją po tej lepszej, oświeconej stronie - byleby tylko nie zdobyc, przez zaniechanie, łatki "tego złego".
  • 1
  • Odpowiedz
@M4ks: Dlatego #!$%@?ą mnie wszelkie tego typu akcje. Po prostu. Dlaczego tak wielki nacisk jest na to by każdy miał opinię na każdy temat, a już najlepiej taką którą reprezentuje jedna z dwóch skrajnych grup. Tak żeby miał cię kto poklepać po plecach. #!$%@?. Wolę już nie mieć opinii, niż robić z siebie błazna przed własnym rozsądkiem. Finito.
  • Odpowiedz