Wpis z mikrobloga

Znacie to #!$%@? uczucie kiedy cos nie dziala, próbujecie miliarda opcji i na koncu okazuje sie ze to ta najprostsza?

Parownik limitles, dual power clapton, opornosc bardzo przyjemnie 0.31.

No i w tedy konczy sie sielanka. Problem: #!$%@? pluje liquidem. Jeden setup, drugi trzeci czwarty, a to scotish rolla a tu po prostu ucialem waty i upchnalem no #!$%@? ciagle pluje. Nie koglem dojsc o co chodzi, jebnalem go w kat nie uzywany prawie wcale. Przez chwile wpadl mi do glowy pomysl ze to pewnie samogon ma w sobie wode, ale jak to przeciez baza od smooke na opakowaniu wyraznie napisane ze nie zawiera wody, wiec opcja wykluczona

Az nagle dzisiaj zupelnie przypadkowo trafil do mnie lq firmy Moliq pozyskany przez znajomego na expo w warszawie.
Z ciekawosci, bo aktualnie nie mam parownika ktory lepiej odda smak, wysuszylem wate na limitlesie i zalalem go wspomnianym wyzej liquidem.
Zgadnijcie co mnie spotkalo, brak jakichkolwiek wyciekow ktore wczesniej zdarzaly sie baaardzo czesto, nic nie leci do ust.
Baza od firmy @Smooke_pl nie wiem jakim cudem ale zawiarała w sobie wodę ;)
Nie wiem jak z reszta produktow ale baz nie polecam od tej firmy ;) #epapierosy
  • 5
@teh4esz: Zastanawiam się czym różni się baza smooke, pura od własnoręcznie sporządzonej bazy z glikolu, gliceryny, nikotyny ? Baza jak baza, dla mnie inawera jest spoko mimo tego że rzekomo ma dodatek wody. Obecnie korzystam z usług biomusu
@Patry5: ja też biomusuję, ale jak jeszcze używałem gotowych to właśnie pj i smooke, czym się różnią? kosztem głównie (tu wygrywa samodzielne mieszanie pg i vg)