Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam dla was zadanie, chcę odnaleźć grę, w którą #!$%@?łem za gówniaka. Zręcznościówka, podobna w gameplayu do trójwymiarowych Raymanów i mniej więcej pochodzi z tego samego okresu, totalny początek lat 2000 najpewniej. Najlepiej pamiętam sam początek gry, była cut-scenka, w której główny bohater był na jakimś statku kosmicznym i tam było jakieś zamieszanie, jeśli dobrze pamiętam to był też ziomek co wyglądał jak protagonista tylko był znacznie większy i oni się chyba o loszkę pokłócili, i z tego statku zrzucona została chyba puszka z jakąś substancją, co zmieniła normalnie wyglądającą planetę na totalnie #!$%@?ą, rzeki były tęczowe, poodwracane kolory. Wydaje mi się, że była też jakaś postać wikinga, czy coś takiego xD Wiem, super opis #!$%@? xDD No i to na PCta było.
  • 5