Wpis z mikrobloga

Dziś zasłyszałem przykład tego, jak nieudacznicy tłumaczący się depresją zabili człowieka. Przedsiębiorca, dużo na głowie, ale mimo wszystko zawsze wychodził na swoje. Podobno często mówił że ma ochotę to wszystko rzucić, ale za dużo zobowiązań i nie zostawi tak tego. Aż pewnego dnia po prostu nie wytrzymał i znaleźli go na sznurku. Bez żadnej zapowiedzi, tylko list zostawił (treści nie znam, ale chodziło ogólnie o brak chęci do życia i przeprosiny).
Zapytacie, dlaczego nie poszedł na terapię? Jego żona powiedziała, że często rozmawiali na ten temat, ale on szybko go urywał, bo jak twierdził na terapię chodzą ludzie z problemami, którzy nie radzą sobie ze wszystkim. Jemu w życiu się udaje, więc to nie ma sensu. Ot, jesienna pogoda, może mało witamin i po prostu jest przygnębony.
Padł ofiarą przekonania, że depresja bierze się tylko i wyłącznie z porażek życiowych.Depresja stała się modna. Nawet jak ktoś nie ma depresji, tylko po prostu coś się nie uda, to rzuca od niechcenia "mam depresję".
-W pracy ci nie idzie?
-Bo mam depresję.
-W małżeństwie kłopoty?
-To przez depresję!
-Nie radzisz sobie w kontaktach międzyludzkich?
-#!$%@?! Mam depresję!

Nosz kurr.. jak w gimbazie masz zagrożenie z polaka i Cię to dołuje to to nie jest depresja! Jak w pracy dałeś dupy i szef Cię operdoli, a Ty czujesz się przez to jak gówno to to nie jest depresja! Jak mąż po raz kolejny zostawił brudne skarpety na podłodze i nie masz siły mu już tłumaczyć, to to też nie jest depresja!
Skąd ten wywód? Bo teraz na depresję to trzeba "wyglądać". To już nie jest choroba, to moda. Moda nieudaczników.
A prawdziwi chorzy będą ciepieć.
Rada? Czujesz, że coś z Tobą nie tak, idź na terapię, a nie wmawiaj wszystkim dookoła że masz depresję bo Ci w teście w internecie tak pokazało! Okazało się że masz depresję? To się lecz. Nie masz? To może idź za radą nie których Mirków i "weź po prostu... Przestań #!$%@?ć i weź się za siebie".

  • 7
  • Odpowiedz
@EmTeKa: a ja myślę, że to właśnie takie gadanie w stylu "wyjdź z domu i pobiegaj to depresja minie" jest przyczyną takich problemów, bo ludzie nie wiedzą, na czym to polega i bagatelizują ten stan u drugiego człowieka. taki człowiek się naczyta potem głupot i stwierdza, że nie ma depresji, a po prostu jest słabym człowiekiem i nieudacznikiem (a w depresji banalnie o takie wnioski), a skoro nie ma depresji, to
  • Odpowiedz
@SScherzo: To jest druga strona medalu. Nie twierdzę absolutnie że człowiek któremu w życiu się nie udaje na pewno nie ma depresji. Bardziej razi mnie w oczy to, że jak komuś raz powinie się noga to od razu zrzuca to na "depresję". Każdy miał taki okres w życiu że wydawało mu się wszystko bez sensu. I jeśli to nie była prawdziwa depresja, to "wyjdź z domu i pobiegaj" rzeczywiście może pomóc.
  • Odpowiedz
@EmTeKa: w pierwszej kolejności warto zrobić chociażby morfologię i zbadać tarczycę i niedobory ;) to jest też problem, bo wiele chorób somatycznych może objawiać się podobnie do depresji, a bagatelizowanie sfery fizycznej też jest głupotą. "w zdrowym ciele zdrowy duch" to nie tylko głupie gadanie, a prawda. psychika wpływa na samopoczucie fizyczne i vice-versa.
  • Odpowiedz
Czujesz, że coś z Tobą nie tak, idź na terapię


ktoś kto ma naprawdę depresję często nic nie czuje i do niczego się nie przyzna. Znam taki przypadek, że dziewczyna od lat chorowała na dystymię i wszyscy widzieli, że ma problem poza jej najbliższym otoczeniem, niestety. Dopiero kiedy coś zaczęło się dziać, przestano bagatelizować jej przebąkiwania o "złym samopoczuciu".
Zresztą próby samobójcze są też często próbą zwrócenia na siebie uwagi, ponieważ otoczenie
  • Odpowiedz
ktoś kto ma naprawdę depresję często nic nie czuje i do niczego się nie przyzna. Znam taki przypadek, że dziewczyna od lat chorowała na dystymię i wszyscy widzieli, że ma problem poza jej najbliższym otoczeniem, niestety. Dopiero kiedy coś zaczęło się dziać, przestano bagatelizować jej przebąkiwania o "złym samopoczuciu".


@maria_magdalena: Też sam musiałem dojść do tego, że mam dystymię po wielu latach i dopiero niedawno poznałem jak to jest być zdrowym,
  • Odpowiedz