Jest pewien stary dowcip o spadochroniarzu, który zniesiony wiatrem z kursu, ląduje na drzewie, zawisając nad ziemią. Po jakimś czasie podchodzi mężczyzna i spadochroniarz pyta, gdzie jest. Przechodzień odpowiada: „Jest Pan około 8 metrów nad ziemią”. Na co spadochroniarz: „Pan musi być analitykiem oprogramowania”. „To prawda. Skąd Pan wiedział?” — pyta przechodzień. „Ponieważ to, co mi Pan powiedział, jest w 100 procentach dokładne, ale kompletnie bezwartościowe”. ( ͡°͜ʖ͡°) ( ͡°͜ʖ͡°) ( ͡°͜ʖ͡°) #humorinformatykow #heheszki
@Godziu73: Przechodzień za to stwierdza: „A ty musisz być z managmentu.” „To prawda. Skąd Pan wiedział?” — odpowiada tamten. „Cóż, nie wie pan gdzie jest, gdzie pan leciał, ale spodziewa się pan, że będę w stanie pomóc. Jest pan w takiej samej sytuacji jak przed momentem naszego spotkania, ale teraz to jest moja wina”
@Godziu73 Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka zapytali: - Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy? - W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi. - Pan zapewne jest matematykiem. - A po czym to
@EmperorT: Panowie, oto jedyna prawilna wersja tego dowcipu: Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Obniżył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej krzyknął do niej: - Przepraszam, czy może mi pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem. Kobieta odpowiedziała: - Jest pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem
na drzewie, zawisając nad ziemią. Po jakimś czasie podchodzi mężczyzna i spadochroniarz
pyta, gdzie jest.
Przechodzień odpowiada: „Jest Pan około 8 metrów nad ziemią”.
Na co spadochroniarz: „Pan musi być analitykiem oprogramowania”.
„To prawda. Skąd Pan wiedział?” — pyta przechodzień.
„Ponieważ to, co mi Pan powiedział, jest w 100 procentach dokładne, ale kompletnie
bezwartościowe”. ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#humorinformatykow #heheszki
Przechodzień za to stwierdza: „A ty musisz być z managmentu.”
„To prawda. Skąd Pan wiedział?” — odpowiada tamten.
„Cóż, nie wie pan gdzie jest, gdzie pan leciał, ale spodziewa się pan, że będę w stanie pomóc. Jest pan w takiej samej sytuacji jak przed momentem naszego spotkania, ale teraz to jest moja wina”
nie słyszałem tego dowcipu. Mógłbyś go opowiedzieć? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka zapytali:
- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.
- Pan zapewne jest matematykiem.
- A po czym to
Panowie, oto jedyna prawilna wersja tego dowcipu:
Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Obniżył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej krzyknął do niej:
- Przepraszam, czy może mi pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem.
Kobieta odpowiedziała:
- Jest pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem