Wpis z mikrobloga

W dzieciństwie kiedy męczył mnie kaszel babcia zawsze mówiła "Zjedz masła z cukrem" i dawała łyżeczkę z ową mieszanką w proporcji mniej więcej 1:1, nie wiedziałam na jakiej zasadzie ma to pomagać, ale grzecznie jadłam, bo babcia kazała. Później w wieku młodzieżowym strasznie mnie to bawiło i mówiłam tylko "wezmę wezmę, babciu" ale raczej nie chciało mi się fatygować do kuchni.
Przed chwilą zaczęłam się wręcz dusić od kaszlu, w akcie desperacji poszłam do kuchni zjeść trochę masła z cukrem. I wiecie co? Pomogło. xD
  • 2
  • Odpowiedz