Wpis z mikrobloga

@przomsik: ja w płucach nic nie czuję od początku czyli od 12-ki ;) Jestem teraz na 0,375 ale rano mnie ssie jak nie odparuję lq albo wstawię zero(uczucie łaknienia, standard odstawienny). Generalnie schodziłem 3-1,5-0,75-0,375 czyli o połowę co krok i za każdym razem mieszałem czyli rano mocniej, potem słabiej aż mi się kończył mocniejszy lq (3-5 dni) i dalej jechałem na słabym. Objawy nadciśnienia i kołatania miałem i wtedy właśnie zmniejszałem