Wpis z mikrobloga

Ja bym takiego na ulicę nie puścił jeżeli nie potrafi fotela ustawić :| Przyjdzie mu kiedyś szybciej fajerą zakręcić to się pogubi chłopak.

@Kapitan_Zurow: No pierwsze czego mnie uczyli to prawidłowa pozycja i tego uczą jeszcze na kursie teoretycznym. Uczą jak trzymać kierownicę, jakie są światła i kiedy jakie używać, oznaki, że trzeba biegi zmienić itp itd. U mnie było 30 godzin nauki teoretycznej. Niby nieobowiązkowe, ale skorzystałem. Wszak w cenie
  • Odpowiedz
@Dalinar: nikt się nie śmieje z jego wyglądu, nawet szanuję. Dzisiaj już mało jest takich Panów Franciszków w garniturze i skórzanych rękawiczkach, ale chyba jasno trzeba powiedzieć, że styl jazdy ma jak pianista.
  • Odpowiedz
@Dalinar: @InnychNieBylo: nie ma co używać eufemizmów. Widać że matka albo babcia go nie przystosowały do życia. Upośledzony nie jest, bo inaczej by mu nie dali badać na prawo jazdy. Chłopak jest nieogarnięty, wyrwany z poprzedniej epoki, w skrócie ma kija w dupie.
Może mieć np. aspergera, bardzo prawdopodobne. Wtedy kij w dupie jest nieaktualny. Nauczony jest na pamięć formułek, typów skrzyżowań itp. Przykłada się do analizy sytuacji a zapomina
  • Odpowiedz
@InnychNieBylo: Przecież to jest tragedia, psychotesty powinny być, żeby określić czy ktoś się w ogóle nadaje na kierowcę, pełno jest przypadków całkowitych ciamajd na drodze, BO HURR PRZECIEŻ W DZISIEJSZYCH CZASACH TRZEBA MIEĆ PRAWKO DURR.
  • Odpowiedz
jeśli ziomeczkowi nie pokazał jak wygląda prawidłowa pozycja za kierwonicą, ani tym bardziej jak powinno się nią kręcić (,)


@Joseph_Pilsudsky: Priorytetem jest, aby było wygodnie. Jak masz ciamajdę, za którą całe życie matka decydowała to nawet klocka lego z buta nie wyjmie
  • Odpowiedz
@InnychNieBylo: jestem zestresowany patrzac jak on jedzie, a co dopiero siedzac w tym samochodzie... szanuje pana instruktora za cierpliwosc, nie potrafilbym wykonywac tego zawodu chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz