Wpis z mikrobloga

@nunczaqo Gratuluję. Szczególnie, że konsumowałeś bardzo dużo. Czytałem w internecie (ta, jasne ;)), że trzeci tydzień to już z górki. Nie ma ciśnienia i jesteś w stanie na trzeźwo pewne sprawy przemyśleć. Ale tak naprawdę to najtrudniejsze przed tobą. Chodzi o pierwszy raz po abstynencji. Można popłynąć. No chyba, że w dłuższym okresie nie planujesz ograniczyć :)
  • Odpowiedz
@menesis: detoks ma ogółem trwać miesiąc potem mam w planach kupić sobie grama i zobaczyć, jakoś tydzień temu kumple sobie zapalili obok mnie to mi się rzygać chciało nie wiem czemu.

Co do trzeźwego myślenia to raczej nie miałem z tym problemów bo zawsze jarałem po pracy więc dużego wpływu na moje życie codzienne to nie miało poza podkrążonymi oczami
  • Odpowiedz