Wpis z mikrobloga

Często komentarze na temat związków na odległość brzmią tak: "Wszystko #!$%@? po paru miesiącach bo znajdziecie sobie bolce na boku".
I ja się pytam: jak ludzie to robią? Ile nowych znajomości można nawiązać przez kilka miesięcy, w dodatku z płcią przeciwną, w dodatku w +- podobnym wieku, w dodatku spełniające jakieś kryteria atrakcyjności? To chyba trzeba pracować w miejscu o cholernie dużej rotacji albo chodzić na imprezy co tydzień. Przecież ludzie na ulicy się nie poznają, wbrew temu co uczą poradniki PUA.
#zwiazki
  • 7
Przecież ludzie na ulicy się nie poznają, wbrew temu co uczą poradniki PUA.


@marc1027: Brat obecną żonę spytał o numer na przystanku autobusowym. Siostra jechała w jednym przedziale z obecnym narzeczonym, ja swoją poznałem w kawiarni. Tak wygląda życie w realu bez kompa :)
@thismortalcoin: Ty mnie wyzywasz od piwniczaków, a ja widziałem takie rzeczy na ulicy tylko kilka razy chociaż obserwuję ludzi często bardziej niż wścibska babcia - na tej podstawie uważam, że takie sytuacje zdarzają się niezmiernie rzadko.
Ile nowych znajomości można nawiązać przez kilka miesięcy, w dodatku z płcią przeciwną, w dodatku w +- podobnym wieku, w dodatku spełniające jakieś kryteria atrakcyjności


@marc1027: mnóstwo, kiedy mieszka się w akademiku( ͡° ͜ʖ ͡°)