Wpis z mikrobloga

@a5f5c1: Mój facet pracował na Szczepinie - właśnie tam ukradli mu rower. Kiedy chodził po okolicy w poszukiwaniu nagrań monitoringu trochę pogadał z ludźmi i okazało się, że kradzieże i włamania to wręcz norma, jego ówczesny szef też był ofiarą takiego zdarzenia.
  • Odpowiedz