Wpis z mikrobloga

@Wrzoskoowy: szczerze? Zdarza mi się. Oczywiście nie notorycznie ale w prwnych skrajnych przypadkach to robię. Mieszkam obok dworca pkp i ludzie stają przed moim blokiem po chodnikach czasami tak że nie da się przejść albo trzeba się przeciskać ale tak serio przeciskać. No i jak ubrudzę sobie ciuchy to wyciągam klucze. Chodnik jest dla mnie i chodź sam prowadzę nigdy bym tak nie stanął. W swojej obronie powiem że 100 metrów