Wpis z mikrobloga

#bialystok

Jest może w Białymstoku jakiś w miarę uczciwy komis do którego warto zajechać i rozejrzeć się za samochodem? Wiem, że dosyć dziwnie brzmią słowa "w miarę uczciwy komis", ale tracę powoli wiarę w olx. A może salony sprzedają jakieś używki u siebie?
  • 15
  • Odpowiedz
Komis to komis - właściciel zasadniczo nie wie nic o samochodzie który sprzedaje. Jedyne co mi przychodzi do głowy to auto pogodna, bo mają większość samochodów od pierwszego właściciela i z polskiego salonu. A jeżeli jesteś zainteresowany to mam do sprzedania BMW E92 :)
  • Odpowiedz
@Maver87: salony jak najbardziej sprzedaja uzywki, pewnosc auta jest znacznie wyzsza niz w komisie, ale koszt niewspolmiernie wysoki. Taka Honda sprzedaje podobno auta w 2 dni max, jak ktos zostawia w rozliczeniu. Przez moment pracowalem w salonie i auta tez Ci powiem, ze dnia nie stały nawet, a czasami zanim nowe ktos zdazyl odebrac to stare juz poszlo do nowego wlasciciela ;)
jezeli nie szukasz niemieckiego diesela 10 letniego, to moze
  • Odpowiedz
@quit13: ostatnie zdanie to kwintesencja tego jak się właśnie czuję po już prawie 2 miesięcznych poszukiwaniach...
@konradk: szukam czegoś w granicach powiedzmy 17 tys. jak byłoby taniej byłoby też spoko. Myślę nad jakimś fordem - focusem combi albo cmaxem - ogólnie jakaś średnia półka. Bo chyba nie będę się pchał w stare vw albo audi, które za moment tez już będą pełnoletnie ani też w małe samochody, jakieś corsy czy
  • Odpowiedz
@Maver87: rok temu sprzedawałem Toyote Corolle Verso ojca(poprzednie auto). Diesela, 230tys km, pierwszy wlaściciel od nowości, kupione w salonie w Bstoku. 22tys. Przez 3 miesiace obejrzały 2 osoby. Poszła za groszę w rodzine bo ojciec nie nadaje się do sprzedaży aut najwidoczniej ;p
  • Odpowiedz
@Maver87: no jak chcesz dobry samochod, to musisz sie naszukac. ja swoj szukalem z 3-4 miesiace :) az znalazlem w koncu nie bity i w rozsadnej cenie

tak wiec polecam cierpliwosc: to sie na koncu bardzo oplaca. niestety w polskich realiach sa bardzo male szanse trafic na dobry i uzywany samochod, bo
a) Polacy nie dbaja o swoje samochody
b) z zagranicy nikt nie sprowadza bezwypadkowych

musisz trafic na wyjatek.

Jak
  • Odpowiedz
@konradk: zależy co rozumiesz pod pojęciem bezwypadkowość ;) czy lekko stuknięty z której strony a następnie wyklepany, czy bez przodu z wystrzelonymi poduchami i zaślepkami w ich miejscu ;)
  • Odpowiedz
@Maver87: no wlasnie :)

kolejny protip: jak widzisz aukcje z samochodem ktory jest za tani by byc bezwypadkowy (albo sprowadzony, wiec wtedy na pewno powypadkowy), pros o zdjecia jak wygladal gdy byl bity. 90% sprzedajacych podsyla zdjecia. 10% pozostalych szuka jelenia i w tym momencie warto skonczyc rozmowe

ja juz prawie kupilem powypadkowy ladnie zrobiony, ale trafilem na swiety grall: z usa bezwypadkowy :) myk byl taki, ze samochod zostal skradziony,
  • Odpowiedz
@Maver87: przysalonowy komis jest np w konrysie, czasami są auta kupione i serwisowane u nich, oczywiście o ile cię panda/punto/bravo interesuje bo za taką kasę tylko to raczej będzie, spectrum na jana pawła II też ma komis przysalonowy, podobnie autpoark toyota na elewatorskiej, tylko na takie coś trzeba mieć czasu, bo można czekać i czekać aż coś się pojawi

@quit13: ja się chyba też nie nadaję do sprzedaży aut, z
  • Odpowiedz