Wpis z mikrobloga

  • 1
@FriPuc: przypomniało mi się dziś, że mój pradziadek na Zielone Świątki stroił dwór tatarakiem.

W Rzeszowie to raczej inna tradycja była i kiedyś stroiło się domy gałązkami lipy.
Jeszcze kilkanaście lat temu domy na moim osiedlu były przyozdobione lipą.
Dziś spacerowalem po osiedlu i ani jeden dom nie był przybrany niczym zielonym.
Tradycja całkiem została zapomniana.
  • Odpowiedz