Wpis z mikrobloga

@oleum: w spd masz śrubę do regulacji - to normalne sie wywalic w spd tylko po zalozeniu bo wiekszosc nowokolarzy nawet tej sruby nie sprawdza. jak nie masz tej sruby u siebie to pewnie troche dupa. w spd po regulacji pedaly wchodza bardzo miekko.
  • Odpowiedz
@oleum: a mi chodzi o to ze w shimano moglem sobie zupelnie luzno ustawic ta sprezyne tylko aby troche trzymala i nie musialem uzywac sily do wypiecia sie. jak 1-2 raz wsiadlem na rower i wydawalo mi sie ze jest "dobrze" to lądowalem na jakims mchu czy krzakach bo okazalo sie ze sie jednak nie dam rady dynamicznie wypiac. smialem sie bo nic sie nie stalo a moglo. od tego
  • Odpowiedz
@Bohun_Zygmund: SPD mam skręcone dosyć mocno bo już mnie pare razy w górach puściły przy mocniejszych szarpnięciach. W crankach to mam problem ale wpiąć się a nie wypiąć. Jakoś nie mogę się wstrzelić. No nic trochę pokręcę to sie pewnie przyzwyczaje.
  • Odpowiedz
@pochazizchrzanowa: Tak tylko jeszcze zapytam, jakby nie było tych nakładek (jak w egg beater) to można sie w nie wpiąć z czterech stron (zależy jak się pedał ułoży, pomiędzy któryś z dwóch ramion) czy tylko w na dwie strony jak w SPD?
  • Odpowiedz
@brower: Nie #!$%@? Waść, dostałem wraz z kupnem nowego rowera. Do nowego przełożyłem swoje wysłużone SPD a stary rower będzie robił za zimówkę i tam włożyłem te nieszczęsne cranki,
  • Odpowiedz
@oleum: jeśli dobrze się rozumiemy, to tak, wpinasz się/łapią/ jak leci, ale...
...eggbeatery nie mają platform (czy tam 'nakładek')
... zlinkowane foto to nie eggbeatery, a candy (chyba Candy X, nie wiem, jakieś retro, może stąd te niedogodności)
@brower: crankami też się zajebiaszczo otwiera browary! a po nich, jak już grawitacja ma +10 do przyciągania i często rower ląduje w biologicznie czynnej, wierzchniej warstwie litosfery, to się mniej
  • Odpowiedz