Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: co tam mamroczesz do mnie?

Niewolnicy z Korei Północnej w Oazie Wilanów. Zarabiają trochę ponad 300 zł

Tuż obok Świątyni Opatrzności Bożej na budowie Oazy Wilanów pracuje ok. 50 Koreańczyków z komunistycznej Północy. Można do nich podejść, ale żaden nie odważy się na rozmowę. Podzielni są na kilkuosobowe grupy, które nawzajem się obserwują. Brygada ma kierownika, ale donosicielem może stać się każdy.

Niektórzy są już w Polsce osiem lat chociaż
@Kapitalis: A Razem zaproponowało jakieś wyjście z tego problemu? Ustawowy zakaz zatrudniania Koreańczyków z Północy? Wyrazy głębokiego zaniepokojenia na Twitterze? Malunki na chodniku? A może interwencja zbrojna bojówki Antify w KP? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kapitalis:

Ewentualne (ale daremne) protesty trzeba kierować do właścicieli niewolników. Wykonawcy nimi nie są. W tym razem są śmieszni.

protesty trzeba kierować pod adresem tych którzy wykorzystują prace niewolniczą co obejmuje jednych i drugich. Ale jak chcesz, to sobie rób daremne jak sam piszesz protesty,
wszystko zależy od punktu odniesienia. Gdyby to wydarzyło się w ostoi wolnego rynku czyli USA to taki przedsiębiorca co nie płaci minimalnej stawki już dawno zostałby powalony na glebę przez mierzących do niego z broni palnej policjantów, przetransportowany do aresztu, zrewidowany, zmuszony do kucania czy czegoś przypadkiem w tyłku nie przemyca i posadzony w celi co by tam czekał na wyrok wiezienia.


@pss8888: masz optymistyczny obraz USA, W USA sa pewnie
A Razem zaproponowało jakieś wyjście z tego problemu? Ustawowy zakaz zatrudniania Koreańczyków z Północy? Wyrazy głębokiego zaniepokojenia na Twitterze? Malunki na chodniku? A może interwencja zbrojna bojówki Antify w KP? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Leonowicz: Z kubkiem latte opuszczą kawiarnię na Placu Zbawiciela i używając komunikacji miejskiej udadzą się do Wilanowa gdzie zajadając panini będą protestować przeciwko polskim wyzyskiwaczom. Tymczasem koreańscy niewolnicy marzą o wyjeździe do Polski
No dobra, ale skąd Razem ma pewność, że dzieje im się większa krzywda niż gdyby pracowali w Korei Płn?


@Kapitalis: Pewnie się nie dzieje. Ale nie zmienia to faktu, że ich zatrudnianie pomaga totalitarnemu rządowi Korei Północnej.
@Kapitalis: Wcześniej w ogóle znalazłem info, że ci wstrętni kapitalistyczni krwiopijcy nie dają nawet takich złych pieniędzy, tylko po odebraniu kasy Koreańczycy idą grzecznie do szefa oddać mu większość pensji. Prawdziwi przodownicy pracy.
Tymczasem koreańscy niewolnicy marzą o wyjeździe do Polski


@Kapitalis: Istnieje również szansa, że marzą o azylu w Polsce.
Mnie tylko ciekawi, czy nikt nie pomyślał, aby zabrać tłumacza i nie zapytać się, czy nie chcą zostać w naszym kraju. Na dobrą sprawę Polacy w PRL-u uciekali na zachód i dostawali pomoc, to i nasz kraj może czasami komuś pomóc.
@riss: Większość z nich pewnie ma rodziny, które poniosłyby srogie konsekwencje, bo takie są zasady tego reżymu.
Poza tym można wątpić, czy po tylu dekadach indoktrynacji homo sovieticusy mają jeszcze jakieś marzenia. W mediach piszą, że oni sami się kontrolują nawzajem.
czy po tylu dekadach indoktrynacji homo sovieticusy mają jeszcze jakieś marzenia.


@Leonowicz: Propaganda, propagandą, ale niektóre wywiady z ludźmi, którzy stamtąd uciekali, pokazują, że jednak wielu zdaje sobie sprawę, że ten zachód wcale nie jest taki zły.
Istnieje szansa, że jakby ktoś się tym zajął i przepytał każdego osobno, to jednak niektórzy woleliby zostać (tak samo robią ofiary np. przemocy).
Ja mam nastawienie, żeby nie nastawiać się negatywnie do takich
@riss: W wiadomościach, które wcześniej czytałem, pisano, że nie ma z nimi żadnego kontaktu - sami się boją i kontrolują nawzajem, a polscy robotnicy są od nich odizolowani. Tym trudniej będzie podejść do nich komuś innemu, nie wspominając już o urzędnikach itp.
Ale oczywiście, gdyby to było możliwe i gdyby sami Koreańczycy byli zainteresowani, to należy im pomóc. Na pewno zasługują na to w o wiele większym stopniu, niż muzułmańscy pseudouchodźcy.