Wpis z mikrobloga

@labla: Mirku jak mi tak dwa lata temu zrobiły to potem jeszcze rok się przymierzały do drugiego. Wywal i jak coś to słyszałem, że jest jakiś preparat odstraszający dziwki co te szczury się go boją.
  • Odpowiedz
@labla: jak byłem gówniakiem, to moja mama się zlitowała nad sraluchami (gniazdko i jajka w szafce stojącej na balkonie). Pożałowała dość szybko, bo balkon zasrany cały, nauka latania po wykluciu, piski, a przede wszystkim wcześniej desperacka próba obrony gniazda wliczając w to ataki na moją skromną kilkuletnią osobę, gdy chciałem zobaczyć, co w tej szafce jest.

Ucz się na nieswoich błędach, Mirku.
  • Odpowiedz
@qerezz: golab atakowal czlowieka? chyba cos ci sie przysnilo ;d te zjeby to predzej porzuca swoje potomstwo i #!$%@? zakladajac inne pare metrow dalej niz cokolwiek zrobia
  • Odpowiedz
@labla: Miałem ten sam problem. Skurczysyny zrobiły gniazdo na strychu. Znalazłem którędy się przeciskają, odczekałem aż młode wylecą i zlikwidowałem miejsce, przez które właziły.
Przez najbliższe dwa lata, parka z młodymi obsiadywała dach, srała, szukała innego wejścia do środka!

#!$%@? póki czas!!!
  • Odpowiedz
@labla: przecież gołąb takich gniazd nie buduje, max dwa patyki na krzyż i spuszcza jajo. to musi byc jakiś zajebisty gołąb
  • Odpowiedz