Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy,

Tak się zastanawiam, co jest czasem ze mną nie tak, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Wydaje mi się, na podstawie autorefleksji i analizy poszczególnych sytuacji, że jestem po prostu nudny. Nie jestem brzydki jak noc, mam pracę, jakieś tam pasje, ćwiczę itp. Natomiast nie mam umiejętności dobrej 'bajerki', w sumie nigdy jej nie miałem. Jak to się mówi, nie potrafię sprzedać siebie na samym początku znajomości. Znajomi, których trochę już znam, twierdzą, że jestem spoko człowiek, godny zaufania itp.

Jednakże od 4-5 lat jestem sam. Obserwuje jak pary powoli stają się narzeczeństwem i lekko mnie to przeraża, bo 25 lvl here. Generalnie póki co mam #!$%@? i skupiam się na sobie, swoim rozwoju itp.

Kiedyś bawiłem się w te PUA itp. , ale po pewnym czasie stwierdziłem, że to mi nie pomaga, a wręcz szkodzi.

Zatem pojawia się pytanie, jak nie być nudnym?

Generalnie nie wiem , czy to jest kwestia po prostu przekonań, które w jakiś sposób mogą mnie blokować.
Miałem nawet pomysły typu: pakuje plecak jadę w podróż będzie co opowiadać itp.

Tylko pytanie, co to może zmienić...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 4
  • Odpowiedz
kokodzambo: Po prostu 25lat to ostatni dzwonek na znalezienie kogos i zrobieni dzieci przed 30tka. Wyjdz do ludzi, poznaj jakas loszke bo za kilka lat bedziesz przebieral tylko w tych dzieciatych.

Dawniej ludzie nie mieli takich problenow, nie bylo takich #!$%@?. Albo facet wyrywal laske albo zostawal mentalna stuleja starym kawalerem

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: XYZ
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Musisz po prostu wyluzować i tak bardzo nie analizować czy jesteś interesujący czy nie. Jakieś wymyślne "bajery" wychodzą sztucznie. Dziewczyna ma polubić ciebie, a nie wykreowaną postać. Jesteś lubiany, to znaczy, że jakaś normalna osoba dostrzeże twoje zalety.
  • Odpowiedz
mystery: Ciekawe to co piszesz, bo mam podobnie. Nie mam jakiegoś mega ciekawego życia, żeby opowiadać fascynujące historie porywające wszystkie laski. Nie jestem też bajkopisarzem, żeby im te historie wymyślać. Zresztą nawet bym tak nie chciał. Głównie też z tego powodu musiałem wejść w nurt PUA, choć nie pozostałem w nim długo, gdyż jego kwintesencją było właśnie posiadanie ciekawego życia, opowiadania interesujących historii itd. Nauczyłem się jednak jak poznawać dziewczyny, randkować
  • Odpowiedz