Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak koń padł na rynku?

Wyniki sekcji zwłok wykazały, że zwierzę było zadbane i dobrze odżywione, a przyczyną jego śmierci był rozległy zawał serca.


Aktywiści jednak nie odpuszczają. Działacze stowarzyszenia "Otwarte klatki" również przyjrzeli się sprawie i zebrali wypowiedzi świadków. Wynika z nich, że konie na wrocławskim rynku są czasem nawet 20 godzin w pracy, a warunki ich odpoczynku są bardzo złe.

#wroclaw
mroz3 - Pamiętacie jak koń padł na rynku?

Wyniki sekcji zwłok wykazały, że zwierzę ...

źródło: comment_EOlRD0RQB1ys2USg9jSVZHCtBjNWmz6W.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@mroz3: Skoro działacze Otwartych Klatek mieli czas by zewidencjonować czas pracy konia xD to wniosek jest jeden: niech się wezmą do roboty a nie gapią się przez 20h na zwierzaka.
  • Odpowiedz
@mroz3: Często stoją w upale. Nawet w cieniu nie "zaparkują" tych koni jak jest pogoda 30+. Nigdy nie widziałam, żeby miały wodę do picia. Wystarczy, że ludzie przestaną korzystać z tego typu usług i problem zniknie. A co do sekcji zwłok to też nie byłabym taka pewna wyniku. Możliwe, że diagnoza została postawiona "z góry".
  • Odpowiedz