Wpis z mikrobloga

@odyn88: pierwszy raz prawie nic nie czułam, może lekkie ciepło gdzieś z tyłu głowy. Za to jak paliłam drugi raz (hasz) totalnie mnie poskładało. Psychicznie czułam się genialnie, ale fizycznie miałam problem nawet z przyjęciem pozycji stojącej.
@odyn88: Pierwszy raz... nakupiliśmy sobie ( ja i kumpel ) słodyczy ( wszelkiej maści, od słodkich do słonych( nawet bitą śmietane w puszce )) do filmu. Był to jakiś o porwaniach przez kosmitów jak on mi opowiadał przed pójsciem do sklepu. Po ogarnieciu wszyskiego, nie wiedzieliśmy jak i z czego zapalić, to zadzwoniłem do gościa co sie znał i pytam "jak" , "z butli" no to zrobiliśmy z butli, czyste. 2